W moim szptalu wszyscy byli bardzo mili.. niewazne jak karmisz ważne aby dzidziuś dobrze ssał...dziewczynom które nie umiały przystawic maluszków pomagły. pielegniarki.. ja nie miałam takiego problemu Julke przystawiłam juz w półtorej godz. po porodzie... lezac jeszcze na obserwacji... Mała załapała od razu o co biega ... dzieki temu pewnie...nie mam zadnych problemów z brodawkami..