reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Natusia już godzinkę śpi,

ja też już odpadam, dobranoc kochane.

Aaa jeszcze jedno my z Natką już następnego dnia po przyjściu ze szpitala chodzimy codziennie na spacerki, chyba tylko 2 dni nie była na polu-jak podał deszcz  ::) Przyzwyczajam ją do każdej temperatury, i jak jest zimno to i tak idziemy, przynajmniej godzinkę.
 
reklama

Patka moze i prawda z ta nadwaga jesli dostarcza sie organizmowi wiekszej ilosci kalorii, potrzebnych do produkcji mleka, ja nie dostarczam tych kalorii i przy kazdym odciaganiu pokarmu waga jest coraz mniejsza.....w niecale 3 tygodnie od porodu mam 1 kilogram nizsza wage niz przed ciaza.....a do porodu szlam z waga 97 kilo ... teraz mam 77 i chudne nadal....
patka pisze:
Cześć dziewczyny i maleństwa :)

Dziewczyny martwiące sie że waga nie spada. Właśnie wyczytałam w "Języku niemowląt", że przy karmieniu piersią utrzymuje się nadwaga (tak około 5 kg). A tyle się mówi, że karmienie z nas wszystko wyciąga. Więc gdzie jest prawda ???
 
aaaa, Magdusiek, Orzeszku i dziewczyny, które jeszcze nie ściągały mleka jak będziecie ściągały to nie wystraszcie się jak na samym początku okaże się że nie leci. Szczególlnie przy ręcznym ściąganiu zwykle jest tak że cycuś musi "załapać" i się "rozruszać" aby mlenio zaczęło lecieć.

powodzenia, spadam spać bo nie wiem które dziecko będzie mnie w nocy potrzebowało pierwsze ;)

Shady, Tobie to dobrze.
 
Syla - wieczorem było w miarę łatwo bo ja byłam jeszcze "trzeźwa", obawiam się jednak, że w nocy nie dam rady :-( choć nie powiem, że się nie postaram. Będę walczyła dopóki sił starczy :-)

Mykam nabierać siły... dobranoc kobitki
 
u mnie póki co waga pięknie spada, dzisiaj waga pokazała prawie 10 kg mniej niż przy porodzie. Do wagi sprzed porodu zostały jeszcze 3 kg, ale wolałabym więcej zrzucić :)
 
dobry wieczor. ja wlasciwie tylko wieczorem moge do Was zajrzec, bo wtedy jest mąż i zawsze moze doglądać lub ponosic Małego ;D
wpadlam dzis w poploch- zagladam na forum , chce wejsc do pazdziernika a tam... nas nie ma ;) awansowalysmy, co ?! :)

mam pytanko- jak ubieracie dzieciaki w domu . czy dwa dlugie rekawy czy jeden krotki i jeden dlugi ? nie chcialabym przegrzac dzieciaka i raczej wole Go troche hartowac, ale nie wiem czy to nie za wczesnie.

Jolik ja jeszcze miesiac i tez sie bede zabierac za uczenie Maćka spac w łóżeczku. Teraz biore Go do łożka i uwielbiam to. Zasypiamy czolo w czolo, bo Mały uwielbia tak i jeszcze musze polozyc reke na Niego, bo wtedy czuje ze jestem .Bosko :)
 
Frezja pisze:
Wiecie co, 30 września zamówiłam sobie w quelle sweterek, dziś przyszła przesyłka!!! Przysłali mi KULKI EROTYCZNE DO CIPKI  :mad: :mad: Normalnie się wku.....m  :mad:

ale sie usmialam. ;D przepraszam Frezja , ale wyobrazilam sobie Ciebie jak otwierasz paczke...hihihi
 
reklama
Witajcie,
Jestem przeszczęśliwa ! Udało się :-) Tymuś obudził się dzisiaj o 1 i niedawno o 5 ! Nie wspominam już o fakcie, że zarówno wieczorem jak i w nocy samodzielnie zasnął w swoim łóżeczku wg zasad z książki "Uśnij wreszcie". Nie powiem - serce się kraje, ale jak widać po nocnych pobudkach, spanie w łózeczku chyba mu odpowiada :-) W nocy zasnął w ciągu 15 min !!! Wcale za dużo nie płacząc ! Mój kochany syneczek !

NASZE SERDUSZKO JEST JUŻ OD DWÓCH MIESIĘCY Z NAMI !!!

000000031yg.jpg
 
Do góry