reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Jestem już :)

Słuchajcie dziewczyny, lekarz pobił rekord!!! Zgadnijcie ile trwało USG połówkowe?..........5min. Nieźle co?
Nie wiem co mam o tym myśleć ale ważne jest że wszystko OK. Muszę jeszcze rozszyfrować napisy. Wg USG wychodzi chyba termin na 17/10, serducho 148 uderzeń/min (mówił że norma to 120-160), powiedział że wszystko jest ok. Jedyne wyraźne zdjęcie to kość udowa i kręgosłup ;D Nawet profilku mi nie pstryknął. Waży 391 g, moja siostra mówi że jej maleństwo w 22 tyg też tyle ważyło i lekarz powiedział jej że jest w dolnej granicy normy. Nie mam zielonego pojęcia. Oskar zawsze na USG był wielki.
No i zapytałam się czy się ujawnia. Ale tak leżało że nie widać było płci :(. Powiedział że prawdopodobnie to chłopiec... ale widziałam 2 stópki, których oczywiście też mi nie sfotografował. Pępowinę sprawdzał, mózg, serce (cztery komory), brzuszek i karczek. Na dodatek mówił pod nosem że za każdym razem musiałam prosić o powtórzenie.

Doxa nie martw się, za to wróci bardzo stęskniony.
Kaszu nie wierzę że siedziałaś, przyznaj się lepiej :)

Muszę puścić Oskara do kompa bo kupiłam mu grę komputerową i stoi nade mną. No a dzisiaj przecież dzień dziecka. Nie mogę być wyrodną matką.

Odezwę się później. Trzymajcie się kochane.
 
reklama
O rany Syla, dobrze że za 2 tygodnie idziesz do Makowskiego!
Syla w którym dokładnie Medicoverze byłaś? I jak nazywał się lekarz? 5min, dobre sobie!

A ja miałam zamiar wykupić sobie prywatnie na czas ciąży abonament w Medicover!!! Dobrze, że tego nie zrobiłam!!!

OK, ale najważniejsze że lekarz nic niepokojącego nie zauważył!!! Cieszę się bardzo, że Twoja kruszynka jest zdrowiuteńka!!!
 
Oooo a co to dzisiaj się dzieje??? Od półtorej godziny nikogo tu nie ma???

Aaa pewnie to przez Dzień Dziecka ;)
 
Jak to nikogo nie ma ? Ja jestem :)

Dziewczyny, wczoraj do pracy zadzwonił mój mąż, odezwał się i wtedy..... moja dzidzia mnie KOPNĘŁA :laugh:
WRESZCIE !!! Dzisiaj już też dał o sobie znać ! Cudowne uczucie :laugh:

Dzisiaj chciałam coś maleństwu kupić, jakiś ciuszek, stałam w tym sklepie jakies 30 minut i..... kupiłam skarpetki :-)
Nie potrafiłam się zdecydować, kiepska ze mnie mamuśka :(
 
Jolik gratuluję kopniaczków!!! Pewnie synek ucieszył się, że tatuś zadzwonił  ;D

Spoko Jolik, jeszcze się wyrobisz z tym kupowaniem i jak już zaczniesz, to nie będziesz mogła się opanować  :laugh: :laugh:

Ja też jeszcze nic nie kupiłam, jakoś nie umiem :(  Ale jak zrobię rozeznanie w tych ubrankach co dostałam, to pewnie zacznę wydawać kaskę na syncia ... który właśnie mnie kopie ::) ;D ::)  ;D (pewnie nie pasuje mu pozycja siedząca)
 
Ja też wiele ubranek będę miała od siostry, ale chciałabym mieć dla maluszka coś nowego :-)
Tym bardziej, że kupiliśmy nowy mebel-komodę, właśnie na rzeczy naszej dzidzi. I jak narazie stoi pusta.... co ja opowiadam :-) ... dwie pary skarpetek tam leżą hihihihi

A dzisiaj mam zamiar w końcu kupić pościel, o której wcześniej pisałam.
Trochę wydatków nas czeka i stwierdziliśmy, że nie ma co zwlekać do września, tylko systematycznie kupować co należy.


 
Doxa, ginkę w Medicover mam fajową ale na USG jeszcze nie trafiłam na kogoś fajnego. Nie powinnam może oceniać bo miałam tylko raz kontakt z nimi ale jakoś nie przypadli mi do gustu. Twarzyczki nie widziałam nic takiego co kobietę w ciąży bardzo interesuje. Niektóre dziewczyny opowiadają że lekarze mówią a to że ssie rączkę a to że macha.... a ja nawet rączek nie widziałam. Pewnie sprawdził to co go interesowało i na tym koniec. Byłam na Bitwy Warszawskiej.
Andrzej się śmieje i mówi że mam napisać że byłam u Jóźka Drapały na Puchałach ;D

Jolik, no to Twoje maleństwo lepiej reaguje niż moje. Jak mój mąż przykłada rękę do brzucha to zaraz mały się uspokaja. Chyba czuje już respekt. :)
 
Ja też na pewno będę kupować nowe ciuszki, tylko ja się na tym w ogóle nie znam :(  Musze te co dostałam pooglądać, żeby

A komodę swego czasu też kupiliśmy z myślą o dziecku, ale wtedy nic nam nie wyszło z ciąży, więc częściowo już ją zajęliśmy naszymi rzeczami, będę musiała teraz nas eksmitować z niej ;)
 
Syla kochana, zobaczysz Makowski będzie Ci mówił po kolei co teraz bada, co widać na ekranie itp. Będziesz mogła mu zadawać pytania na bieżąco. Mówię Ci będziesz Ty i Twój mąż bardzo zadowoleni!!!

A na dzień dzisiejszy najważniejsze jest, że dziecko jest zdrowe!!! Wytrzymaj jeszcze 2 tygodnie!
 
reklama
SYLA mój mąż bardzo się ucieszył, że to właśnie na jego głos dzidzia zareagowała.
Ciekawe jak to bedzie później gdy położy rękę żeby coś wyczuć. Z tego co opowiadały koleżanki to zazwyczaj dzieciaki zachowują się tak jak Twoje czyli "czują respekt" :-)
Fajnie, że to my kobiety możemy czuć te kopniaczki codziennie :-)

No i kupiłam tę pościel.
Moja komoda w końcu się wypełni :-)
 
Do góry