witam!!

[Teddy]

Fajny ten Sebuś Karen...

ale jak to inaczej wyglądaja dzieci tuz po porodzie niż po kilku tygodniach...

 

[duralex]

Witam
Pozdrowienia dla Karen i lecę zobaczyć synka

 

[duralex]

Karen ma ślicznego Sebastianka, tylko na widok wenflona aż mnie ciarki przeszły.
Tak mi przykro jak takie maleństwa tak "molestują"
Wiem że to dla ich dobra ale ....
Aż mi łezki cisną.

To samo poczułam

 

[duralex]

A ja właśnie wróciłam z małą od pediatry i z usg.. Moja niunia to niezły żarłok waży już 4150 g

 

[Lucky]

Dzień dobry ja się czuję nieco lepiej i już prawie siedzę na tyłku, ale nadal bardzo boli. Dzidzia daje nam troszkę popalić, teraz sobie śpiulka, jak sie obudzi to na 5 minutek idziemy na dworek. Postaram się dzisiaj powstawiać fotki mojej małej niuni. Niestety muszę ją dokarmiać sztucznym mlekiem, bo mam za mało pokarmu

 

[Doxa]

Duralex no nieźle! Gratuluję, zapracowałaś na tę wagę Mój klocuś waży już 4300g (wczoraj dokładnie było 4295g )

Lucky cieszę się że dochodzisz do siebie! Jak to masz za mało pokarmu, kto tak Ci powiedział? Z tego co wiem to pokarmu produkuje się tyle ile dziecko zdjada.
???

 

[duralex]

Dzięki Doxa ;D Tylko teraz tą swoją pracę czuję na rękach.. Mała zaczyna ważyć
Lucky masz chyba tylko takie wrażenie a im częściej przystawiasz tym więcej masz .. a herbatkę mlekopędną popijasz??

 

[Teddy]

Lucky, ja mam wprawe w polepszaniu laktacji... tez przez jakis czas dokarmiałam Krasnala...

katuj się porzadnie laktatorem i jak masz dawać butle, to raczej ze swoim mlekiem..
laktator baaardzo pomaga, bo masuje duży obszar cycka, gdzie porozmieszczane są zatoki mlekowe... a pyszczek dziecka nie zawsze całośc obejmie....
po kilku dniach powinno się poprawić...

 

[magdusiek]

Cześć,
Byłam dziś na KTG, USG i na badaniu, moja położna twierdzi, że powinnam urodzić jeszcze w październiku, może nawet dziś w nocy się zacznie. Mnie się oczywiście wierzyć w to nie chce, bo wciąz czuję się świetnie, ale ona ma większe doświadczenie, więc nie będę się spierała. tym bardziej, że badaniem uaktywniła wyjście czopa

Synek Karen fajowy, wenflon faktycznie przyprawia o płacz, Frezja ma rację.

 

[*syla*]

cześć dziewczynki,

Ja dzisaj też miałam w nocy zabawę przez 2 godz. Igunia zdecydowanie woli spać jak jest jasno o dziwo :

Syncio Karen taki kochany, maleństwo słodkie. Chciałoby się ten wenflon samemu sobie wbić żeby tylko to słodkie cudo nie musiało go mieć. Aż coś się robi w środku jak się widzi takiego szkrabika z takim wstrętactwem w główce