witam!!

[Orzech]

no Patka, albo organizm sam z siebie zaczyna wielka akcje

 

[Coba]

Witam...Hmm,ja na szczęście juz po chorobie.Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia Ja ciągle czekam i czekam aż coś zacznie się dziać.Straszy,straszy i nicTermin mam na 20 ale od paru dni coś zaczyna mnie pobolewać.Chcę mieć to juz za sobą.Pozdrawiam.

 

[Orzech]

Coba co tak pozno sie zjawiasz?? witaj.
Napisz cos wiecej jak sie czujesz, na kogo czekacie? no w ogole wiecej o sobie

 

[Orzech]

Doxa ogladalam jeszcze raz wlasnie zdjecia Waszych dzieciakow, Ty napisalas, ze w foteliku w samochodzie Olivierek moze spac nawet 5 godzin...skad to wiesz
zrobiliscie juz taka dluga podroz??
nie budzil sie miedzy czasie na jedzenie??

 

[Orzech]

Ina wspolczuje ta babka za to kiedys zaplaci, ze byla taka niegrzeczna dla Ciebie zobaczysz, wszystko bedzie rozliczone Ale swoja droga, to ktoras z Was napisala, ze ciezarne powinny byc zwolnione z chorob i ze zbednego denerwowania sie...dlaczego nie jest odwrotnie, ze ciezarym splywa ludzkie chamstwo, tylko one biedne nie dosc, ze nosze ten ciezar (ny) brzuszek, to jeszcze tak latwiej sie denerwuja -

 

[patka]

Inuś nie denerwuj się już Słonko. Pani to stara czarownica i już, ale takie po prostu uwielbiają wnerwiać ludzi. Sprawia chyba im to przyjemność jakąś czy co (no wiesz są ludzie i parapety). Taką nie obchodzi, że zaszkodzi Twojemu dzidziusiowi, nic ją w ogóle nie obchodzi. Niestety wśród młodych osób też są takie kwiatki, dlatego nie uważam, żeby zależało to od wieku. Nie myśl już o tej sytuacji (łatwo mi mówić) bo tylko jak sama mówisz ciśnienie tylko Ci skacze.

Ja chyba dziś nie dostanę się do szpitala. Za pól godziny jadę na spotkanie z położną i moją gin. Zbadają mnie, zrobią pewnie KTG ale nie zostanę tam na noc jeśli nic więcej nie wykryją, bo ciągle nie ma miejsc.
Zabije mnie to czekanie.

 

[Orzech]

Patka albo wlasnie po badaniu nabierzesz spokojniejszego myslenia
Jak by tak bylo, ze wrocisz to napisz wszystko - prosimy!

 

[shady]

dostaje k...wicy ja juz bym chciala urodzic ale jednoczesnie panicznie sie boje .... rano mialam lekkie klucie w dole brucha, trwalo moze z minute a juz plakalam ze strachu.....czy ja jestem jakas nienormalna czy co???

 

[*syla*]

Patka, z tym kibelkiem to nie tak źle. Przynajmniej jeden problem będziesz miała z głowy.

Jeśli wrócisz to daj cynk co u Ciebie, jeśli nie to powodzenia i pamiętaj wzystko będzie super!!!!

Ina a Ty się nie denerwuj, świata nie naprawisz a takie rumpy niestety chodzą po tym świecie. Może się kiedyś za nich wezmą i będą musieli nas traktować jak w prywatnych firmach.

Shady, spokojnie!!!! Staraj się czymś zajmować aby o tym nie myśleć. Lepiej żeby to Cię zaskoczyło niż takie oczekiwanie. No i nie bój się tak!!!! Czy dziewczyny które już mają pociechy mówiły że to takie straszne??? Nie!!!

Idę znowu leżeć. Trzymajcie się wszystkie

 

[lindsay]

no to teraz czekajcie na mnie. ;D lekarz wyciagnął mi dzisiaj czop do konca i lekko podraznił szyjke. czekam wiec na chocby malutki skurczyk. nie ma co czekac z tym porodem, bo CRP wysokie i to dla dzidzi tez niestety nie za fajnie ( np wrodzone zapalenie płuc). dzisiaj mam dzien marudzacy .
Teddy dzis pisala, ze moze jutro wyjdzie tzn jak Krasnalowi spadnie bilirubinka.