witam!!

[patka]

Właśnie serdecznie witam nową koleżankę
Truskawa25 odwiedzaj nas częściej

 

[butterfly]

lindsay dzięki,
Shady myślę że my wszystkie to przeżywamy, ja w nocy też pełna życia a w dzień to bym z łóżka nie wstawała. Czytałam że to na tle psychicznym, wiesz strach przed porodem itd.itd. Najlepiej chyba przestać się martwić, bo kto jak nie my ma przez to przejść?

 

[_anna]

popieram butterfly

 

[shady]

ano wlasnie....ja to na mur beton mam juz schizy wszystko mnie wkurza, denerwuje mam dosc.....nie dziwie sie ze moj maz w prace ucieka bo jestem naprawde nie do zniesienia......wczoraj to byl dzien......mialam duzo zycia w sobie a cisnienie 80/60 slabo??? a dzis kiedy mam 130/80 cczuje sie jak z krzyza zdjeta....oszaleje

 

[patka]

Teraz mnie brzuch boli, ajjjjjjjj bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No jeśli się powtórzy to...

 

[_anna]

patka - nie spiesz sie tak jeszcze troszkę poczekaj.

 

[patka]

Ja wcale się nie spieszę, spakowałam dziś torbę ale muszę dokupić jeszcze jedną bo się nie zmieściłam i wcale mi się nie spieszy w związku z tym bo nie chcę skończyć spakowana w reklamówki
Tylko mały mógłby jeszcze trochę poczekać.
Ale brzuszek twardy
Mam nadzieję, że to tylko skurcze przepowiadające :-[

 

[_anna]

A jak nie to będzie upragniony bobas! :laugh:

 

[patka]

;D
Ale tak na poważnie to mam pietra :-[

 

[_anna]

No ....ja też. Teraz jestem chojrak, ale jak przyjdzie, co, do czego to boje się, że będzie wielka panika!