cześć dziewczyny!!
Niezaglądałam tu wczoraj ponieważ był to okropny dzień....boshe....zjadłam śniadanie..obiad..w międzyczasie jadłam słodkości,winogronka ....jak mnie zaczął żołądek napierniczać....mój myślał że ja umre... wymiotywałam za swoją pomocą....biegunka...boshe..to dopiero była niedziela...wieczorem jak się położyłam tak mnie zaczeły krzyże boleć,skurcze takie jak na miesiączke,ale jeszcze mocniejsze,a przy skurczach napinał mi się bardzo mocno brzuch..męczyło mnie to aż z zmęczenia zasnełam....czułam jak macica się stawia...już chciałam tej nocy dzwonić na pogotowie
czuje że to już niedługo...że może nawet tej nocy to nastąpi
boje się,teraz już takich bóli nie zniose napewno,nawet niewiem jak ja dzisiejszą noc wytrzymałam
rano jak wstałam brzuch bardzo mocno napięty..teraz jak siedze to aż mnie na dól ciągnie..a napięty i twardy jak kamień...kurcze do lekarza nie chce iść bo wiem że odrazu mnie położy w szpitalu..ja się wole pomeczyć w domu aby mnie wywieźli i zaraz urodze ...a tak bym musiała leżeć na powstrzymaniu i do końca....
dziewczyny które już urodziły!!!powiedzcie mi jak wyglądają bóle porodowe bo boje się ,że to były bóle a ja to zlekceważyłam![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Niezaglądałam tu wczoraj ponieważ był to okropny dzień....boshe....zjadłam śniadanie..obiad..w międzyczasie jadłam słodkości,winogronka ....jak mnie zaczął żołądek napierniczać....mój myślał że ja umre... wymiotywałam za swoją pomocą....biegunka...boshe..to dopiero była niedziela...wieczorem jak się położyłam tak mnie zaczeły krzyże boleć,skurcze takie jak na miesiączke,ale jeszcze mocniejsze,a przy skurczach napinał mi się bardzo mocno brzuch..męczyło mnie to aż z zmęczenia zasnełam....czułam jak macica się stawia...już chciałam tej nocy dzwonić na pogotowie
dziewczyny które już urodziły!!!powiedzcie mi jak wyglądają bóle porodowe bo boje się ,że to były bóle a ja to zlekceważyłam