reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

reklama
Też ma taką nadzieję i myślę że my wszystkie z taką nadzieją żyjemy ❤️ tu wszystkie są jak siostry, a nawet lepiej bo rodzina potrafi nieźle zaleźć za skórę ...
Więc trzymajmy kciuki za acetylocholinę jej będzie łatwiej jak będzie wiedziala że z nią jesteśmy, a jeśli się okaże że niestety nie udało się z tą ciąża to będziemy ją pocieszać w inny sposób ❤️❤️❤️❤️❤️ damy jej kopa do pobudzenia ale póki co nadzieja jest !!!
 
Myślę, że w kwestii poronień, to w naszym kraju ciężko o lekarza, który kompleksowo by się zajął taką pacjentką.

Przynajmniej ja tak czułam, że moje poronienie, to była porażka dla lekarza. I potraktował to, jak swoją zawodową porażkę.

Ciężko znaleźć takiego, fakt :(
Ja sama poczułam się wtedy potraktowana z automatu. W szpitalu nawet do mnie nie zajrzał, o nic nie zapytał…
Przed zabiegiem tylko się przywitał i elo.
Teraz znalazłam lekarza we Wrocławiu, wydaje mi się być kompetentny ale ciężko jest mi ocenić za pierwszym razem🥺
 
Myślę, że w kwestii poronień, to w naszym kraju ciężko o lekarza, który kompleksowo by się zajął taką pacjentką.

Przynajmniej ja tak czułam, że moje poronienie, to była porażka dla lekarza. I potraktował to, jak swoją zawodową porażkę.
Moja ginekolog po moim poronieniu zrobiła według mnie wszystko, żebym już czasem nie wróciła do niej przy okazji kolejnej ciąży.
Oczywiście nie kazała mi zrobić żadnych badań. Ja jednak zdecydowałam się na parę badań we własnym zakresie. Przesłałam jej JEDEN wynik i poprosiłam o interpretację.
Nie dostałam odpowiedzi. Zapytałam ponownie i nic... Pewnie pomyślała, że mam jej zdanie gdzieś skoro jej nie posłuchałam. Teraz chociaż już wiem, że koniecznie muszę następnym razem brać acard i heparynę przy moim schorzeniu.
Ta sama ginekolog na pytanie gdzie mogłabym zostawić zarodek, bo roniłam w domu, odpowiedziała mi, że mogę wyrzucić 😢
 
Ja właśnie czekam na obchód.. i jestem dziwnie spokojna.. pół nocy nie spałam że stresu, czuje się oczywiście zajebiście, nic mnie nie boli, nie kłuje.. chociaż nie.. zaczyna mnie już boleć psycha od tego czekania.. I ja wiem, że pójdę na USG i tam dalej nic nie będzie 🤣 No ochujeje tu! Pół nocy się modliłam, żeby to było w macicy i żeby ze mnie samo wyleciało.. Mam takie huśtawki nastrojów haha Śmieje się, a za chwilę 5 minutowa depresja.. Ja po prostu muszę już iść do domu i do pracy. No nic czekamyyyyyy, będę dawać znaka co i jak PO 🤷 Myślę, że max o 9 już będę po usg. Ja nawet nic nie pije i nie jem, tak w razie wu jakby coś znaleźli w jajowodzie żebym mogła iść już na stół 🤣
@acetylocholina kciuki zeby to była jednak prawidłowa ciąża. Ja teraz tez żyłam w zawieszeniu czy to nie cp. Zobacz jak u mnie Beta przyrasta. Dalej nie wiem co z tego będzie. Po tym przyroście bety 47% mój gin mówił, ze to na 90% nieprawidłowa ciąża, czekałam na spadek bety, a ona zaczęła przyrastać. We wtorek byłam na usg w szpitalu u niego i pojawił soe pecherzyk 4mm w macicy/ dziś powtórzyłam bete i usg w przyszłym tygodniu. Także czekam tez poki co w niepewności co i jak.
Trzymam mocno za Ciebie kciuki
 

Załączniki

  • 718F6A98-E61F-4637-A974-28124370D39D.jpeg
    718F6A98-E61F-4637-A974-28124370D39D.jpeg
    79,4 KB · Wyświetleń: 76
To nie jest takie proste.
TSH to hormon który pushuje tarczycę do wydzielania jej faktycznych hormonów. TSH „samo w sobie” nie ma znaczenia, nie traktuje się go w kategoriach „do zbicia” - nie chodzi o zbicie TSH a o takie zaopiekowanie tarczycy by to jej hormony były ok. To czy TSH będzie wynosiło 1 czy 3 dla Ciebie i ciąży nie ma znaczenia - to jakie będą wartości hormonów tarczycy już tak (a TSH jest tego jakimś markerem) - u Ciebie te hormony są jeszcze ok ale jeśli są na takim poziomie jakim są przy na tyle dużym TSH to coś jest nie tak. Nie musi to być niedoczynność - może to być niedobór jodu chociażby. Ale po to już zgłoś się do dobrego endokrynologa :)

A z autopsji - moje TSH całe życie wynosiło ok 1. Hormony tarczycy ok. Wyprowadziłam się do syfiastego Krakowa i… po roku TSH ok 2,5 (w różnych pobraniach). Wakacje 2 tyg nad morzem i TSH ok 1 :)
Włączyliśmy z endo suplementację jodem, TSH od tej pory ok 1 przy bardzo ładnych hormonach tarczycowych :)
Rozumiem, ja się odniosłam w odpowiedzi do wypowiedzi dziewczyny, które przesłały mi materiały, że powinno być max. 2,5 wynik. Na razie robiłam tsh i t4 tylko, lekarka powiedziała, że nie będzie na razie żadnych leków mi przepisywać, zleciła dodatkowe leki, jeśli okaże się, że będą choroby immunologiczne będziemy musiały zejść z poziomu, ale na razie zleciła mi dodarkowe badania, usg i po tym wszystkim dopiero zaczniemy jakiekolwiek działanie.
 
reklama
Do góry