reklama
A ja jeszcze sobie dzis przypomnialam, zeby wziac do szpitala moj CD player, sluchawki i jakies plyty ulubione. A, no i baterie:-) Slucham bardzo duzo muzyki w domu, co prawda na sluchawkach nie przepadam (no i nie oszukujmy sie, dla uszu to dobre nie jest), ale w sytuacjach awaryjnych lepsze to dla mnie, niz nic. A moze jak sie porod bedzie przedluzal, to to bedzie moje "znieczulenie", hehehe
Tylko jeszcze plytki musze wybrac, pewnie to bedzie Leonard Cohen, pewnie Hanna Banaszak... Hehe, a może wezme cos ostrzejszego, jakby maly nie chcial dlugo wyjsc;-)
Tylko jeszcze plytki musze wybrac, pewnie to bedzie Leonard Cohen, pewnie Hanna Banaszak... Hehe, a może wezme cos ostrzejszego, jakby maly nie chcial dlugo wyjsc;-)
DobreTylko jeszcze plytki musze wybrac, pewnie to bedzie Leonard Cohen, pewnie Hanna Banaszak... Hehe, a może wezme cos ostrzejszego, jakby maly nie chcial dlugo wyjsc;-)
Najgorzej bedzie jak malemu sie spodoba taka ostra muzyka i postanowi jeszcze posiedziec w brzuszku....pospac hehe:-)
Moonik1 dobrze ze o bateriach przypomniałas
Jak ostatnio rodziłam też z mężem wzieliśmy odtwarzacz plyt z małymi glośniczkami i aparat fotograficzny.
Do pewnego momentu muzyki sluchalam, a potem zaczela mnie wkurzac i chcialam zeby maz ja wylaczyl. Potem porod, dzidzia wyszla i polozna pyta meza czy chce przeciac pepowine i czy ma aparat to by zdjecie zrobila.
Oczywiscie aparat byl tylko ze jedyny komplet baterii byl ... w odtwarzaczu.
I co? Mąż z trzesacymi sie rekami przekladal baterie, a polozna poczekala. I jakie zdjecie mamy
Ekstra pamiątka.
Jak ostatnio rodziłam też z mężem wzieliśmy odtwarzacz plyt z małymi glośniczkami i aparat fotograficzny.
Do pewnego momentu muzyki sluchalam, a potem zaczela mnie wkurzac i chcialam zeby maz ja wylaczyl. Potem porod, dzidzia wyszla i polozna pyta meza czy chce przeciac pepowine i czy ma aparat to by zdjecie zrobila.
Oczywiscie aparat byl tylko ze jedyny komplet baterii byl ... w odtwarzaczu.
I co? Mąż z trzesacymi sie rekami przekladal baterie, a polozna poczekala. I jakie zdjecie mamy
Ekstra pamiątka.
M
modroklejka
Gość
hehe
z tym aparatek to cos jest-brat meza wogole zapomniał i zdjecia robil komorka-na szczescie tam ma dobry aparat...
my mamy dosc sporych gabarytów lustrzanke i srednio mi sie wydaje ze małz bedzie z nia na porodówce reportaz robił-na szczescie obojgu konczyły nam sie umowóy na kom i wymienilismy telfony na takie które robią super zdjeica...nawet mamy takie same modele-ja brązowy a maz srebrny
z tym aparatek to cos jest-brat meza wogole zapomniał i zdjecia robil komorka-na szczescie tam ma dobry aparat...
my mamy dosc sporych gabarytów lustrzanke i srednio mi sie wydaje ze małz bedzie z nia na porodówce reportaz robił-na szczescie obojgu konczyły nam sie umowóy na kom i wymienilismy telfony na takie które robią super zdjeica...nawet mamy takie same modele-ja brązowy a maz srebrny
avanti85
Entuzjast(k)a
a ja dzisiaj z małżem pojechalismy do Tesco kupiliśmy super ciuszki dla synka i wszystko o połowę taniej bo wyprzedaż była i w 5-10-15 to samo za 2 pary super sztruksów takich troszke ocieplanych zapłaciłam 30zł :-) i cieszę się jak dziecko bo ja rzadko trafiam na fajne promocje
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
Z tym spaniem w nocy w gondolce to niezły pomysł... Dziecko by było "pod ręką", a tak trzeba wstawać do łóżeczka jak tylko zakwili, a może wystarczy tylko pogłaskać i będzie spać dalej.. :-) Szczególnie, że u nas łóżeczko nie będzie stało tak blisko naszego łóżka.
Avanti85 - to super ))) Ja jeszcze nie kupuję ubranek.. Siostra cioteczna mi obiecała wielką pakę po swoich synkach, ale czekam i czekam i nie wiem czy się doczekam.... Żebym tylko w ostatnim momencie nie musiała wszystkiego naraz kupować jak się okaże, że tylko tak mówiła....
Avanti85 - to super ))) Ja jeszcze nie kupuję ubranek.. Siostra cioteczna mi obiecała wielką pakę po swoich synkach, ale czekam i czekam i nie wiem czy się doczekam.... Żebym tylko w ostatnim momencie nie musiała wszystkiego naraz kupować jak się okaże, że tylko tak mówiła....
avanti85
Entuzjast(k)a
Dominika ja musiałam powolutku kompletować sama ubranka odkąd dowiedziałam się że bedzie synek bo dostałam pełno ciuszków ale na dziewczynkę :-)
avanti85
Entuzjast(k)a
no i jeszcze mama moja nakupowała troszke ubranek ale też są bardziej dla dziewczyki niż dla chłopca a szkoda bo takie śliczne
reklama
Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Moja teściowa cały czas powyarzała mi żebym ciuszków nie kupowała, bo może dostane, ale jak narazie nie dostałam , i pewnie bym została wogóle bez ciuszków, a tak mam, moze nie wiele, ale zawsze to coś:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 138 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 169 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 120 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 162 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 111 tys
Podziel się: