Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
Jeszcze z tydzień-dwa poczekam, ale dłużej już nie...
Kilka par komplecików, koszulek, kaftaników, pajacyków mam... Dwa też cieplejsze. Jeden kocyk. Teściowa i babcia mojego męża mi kupiły, bo się powstrzymać nie mogły )) W kolorach uniwersalnych, bo wiedziały, że jeszcze płci nie znamy. Także jakiś początek jest.
Ale czasami rzeczywiście na te obiecywane nie można się doczekać...
A najgorsze że moja mama twierdzi, że wogóle nic się nie powinno kupowac przed narodzinami, żeby nie zapeszać. Ale ja myślę że to głupota. Coś tam trzeba wybrać, bo potem to tym bardziej nie będzie ani czasu ani siły na zakupy... Chyba ją po prostu samą wyśle, niech wtedy wszystko kupuje.....
Trochę mie wkurza takie myślenie. Ale nie mówię jej na wszelki wypadek, że już część rzeczy mam, żeby się nie denerwowała ;-)
.
Kilka par komplecików, koszulek, kaftaników, pajacyków mam... Dwa też cieplejsze. Jeden kocyk. Teściowa i babcia mojego męża mi kupiły, bo się powstrzymać nie mogły )) W kolorach uniwersalnych, bo wiedziały, że jeszcze płci nie znamy. Także jakiś początek jest.
Ale czasami rzeczywiście na te obiecywane nie można się doczekać...
A najgorsze że moja mama twierdzi, że wogóle nic się nie powinno kupowac przed narodzinami, żeby nie zapeszać. Ale ja myślę że to głupota. Coś tam trzeba wybrać, bo potem to tym bardziej nie będzie ani czasu ani siły na zakupy... Chyba ją po prostu samą wyśle, niech wtedy wszystko kupuje.....
Trochę mie wkurza takie myślenie. Ale nie mówię jej na wszelki wypadek, że już część rzeczy mam, żeby się nie denerwowała ;-)
.