Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
napisze tylko tyle, ze podczas pierwszego wypadu wakacyjnego z naszym pierworodnym nad morze szelki uratowały nas nie raz od zgubienia malucha... na plazy w tlumie masakra... dlatego polecam je.... moj maz na poczatku sam mial mieszne uczucia , ze niby pieska mamy czy dziecko.....ale po wakacjach przekonal sie do nich w takich sytuacjach ekstremalnych jak wlasnie tlum kontra maluszek.....chociaz i tak najlepsza jazda byla na barana u taty :-) do nauki chodzenia szelki to dla mnie jakis zart....
Ostatnia edycja: