reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

dziewczyny,czy:

1.warto kupowac szelki do nauki chodzenia czy to bez sensu?A przede wszystkim czy nie za pozno?
2.Czy jesli warto,to polecacie jakies szczegolne?


aaa,co do kubkow-Julita juz zbliza sie do roczku wiec jej zdecydowanie potrzebna teraz juz nauka ze zwyklego kubeczka i proby samodzielnego jedzenia,ktore mnie doprowadzaja do obledu bo sciany umazala.Oddam dziecko...do zlobka-sfrustrowana matka;)))
 
reklama
o jaaaaaaaaaa Ola:-):-D:-D:-D
ja tez kupiłam ten niekapek co ma Ola - i nie przecieka - w przeciwieństwie do aventu:wściekła/y::wściekła/y: ale młoda nie umie z niego pić:sorry2: dlatego daję jej pić coraz częściej z kubeczka - a zakrętki od butelki lovi bo ona ma taki jakby dziobek który spokojnie można maluchowi położyć na wardze żeby było mu wygodniej. i raz jest ok raz nie. pije ale malutko, jak mi się spieszy to daję butle...:dry:
 
Saro ja raczej tego nie kupię bo ani to ładne, ani potrzebne wg mnie dziecko na takiej smyczy wygląda żałośnie, zanim się obejrzysz to Julitka juz bedzie chodziła, uważam ze jest to zakup zupełnie bezsensowny.
Co do kubków my mamy dwa TT i nuka, żaden się nie sprawdził, Zośka pije z normalnego kubka, owszem zalewa się ale coraz lepiej sobie radzi. Dla mnie niekapek to kolejny bezsensowny zakup, całe szczescie ze malo kosztowny
 
Ivaz-moj tata czuje niedosyt prezentowy dla Julity i uparl sie na takie szelki,chce bym przez internet w jego imieniu zamowila,sama nie wiem,a czy to odciaza kregoslup rodzica bardziej niz prowadzanie za raczki czy nie?
 
ivaz znów mamy podobne zdanie:blink: ja jak byłam bezdietna i widziałam panie z dziećmi w takich szelkach albo ze smycza na rączce to klęłam na czym świat stoi. więc teraz te ż nie kupię
 
magdalenka - jeśli chodzi o pieluchy to miałam ostatnio kilka rodzajów - Pampersy, Gaga i Dada, zakładałam raz te raz tamte i tylko gaga nam przeciekały:-(
co do kubeczków to muszę spróbować dać małemu pić :tak:
Sara co do szelek to się nie wypowiem, bo nie wiem, jedynie wydaje mi się to praktyczny gadżet jak się idzie z dzieckiem na spacer w tłum ludzi - żeby się nie zgubiło albo nie wbiegło pod auto :-D
 
chyba macie racje bo oblukalam je w necie,i tak sie trzeba schylac i tak czyli d*pa:confused:chociaz prowadzania za raczki mam juz dosc,trudno niech sobie radzi sama to moze szybciej bedzie umiala sama zrobic wiecej niz 2-3 kroczki bo narazie taki etap mamy:tak:
 
Ja gdybym miała kupować czy zakładac dszelki to też dlatego, żeby mi dziecko w tłumie sie nie zgubiło, czy pod samochód nie wpadło, a nie na zasadzie, że to do nauki chodzenia
 
reklama
Do góry