reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

u nas metoda usypiania z tracy hogg niestety zupelnie sie nie sprawdzila...(choc wiem ze niektore dzieci sie jej nauczyly, ale to pewnie bardzo indywidualna sprawa)......bylo tragicznie....my bylismy skrupulatni i konsekwentni a naly coraz bardziej znerwicowany i autentycznie nieszczesliwy....byl juz wyedy dosc duzy bo pamietam ze sam stawal prz barierkach....pomyslalam sobie wtedy ze to bez sensu.....przypomnialo mi sie moje dziecinstwo i to jak uwielbialam kiedy mama mnie glaskala do snu i kiedy mi spiewala i stwierdzilam,ze ja takiego komfortu błogiego zasypiania mojemy malemu nie zabiore.....wkoncu dzieckiem jest sie tak krotko.....pozniej jak byl juz starszy i zaczal sypiac w swoim pokoju w duzym lozku sam jakos sie przestawil i zasypia sam....ale czasem wola zeby go poglaskac....:)to cudne tak glaskac go i patrzec jak mu sie oczka zamykaja.....
 
reklama
ja traccy hogg stosowac jednak nie zamierzam, gdyś uważam (ale to moja indywidualna opinia i wiadomo każdy ma swoją:tak:) że na rozwój człowiek ma wplyw własnie ilośc przytulania, głaskania, przebywania z dzieckiem i tego aby czuło się bezpieczne w każdym momencie. Napewno nie chce spac w jednym łóżku z maluchem ale nie wyobrażam go od siebie tak odseparować.A jesli chodzi o zasypianie to chyba bym się zaryczała na śmierc przy tym.. Choc ja matką jeszcze nie jestem wiec nie wiem..
 
ja też czytałam tracy hogg, obi książki, ale usypiam córkę czytając bajki i śpiewając kołysanki... teraz musimy ją chyba przestawić na usypianie przez tatusia, bo nie wiem jak to będzie przy Maleństwie...
 
Eh, a ja jeszcze nie mam ani torby, ani praktycznie nic do torby :-D
a jak ciągle mówię Tomkowi, że muszę w końcu kupić to on mi ciągle powtarza "ale po co tak wcześnie Pysiu" ?? :-D dla niego ciągle jest jeszcze wcześnie :-) ....
 
Ja spakowalam juz 2 tyg temu torbe ,jedna dla mnie i jedna dla maluszka.Wsadzilam tam rzeczy ktore beda mi potrzebne,troszke niekonwencjonalne:-D.Poprednio zabralam sobie radyjko do szpitala:tak:.Mialam sale jednoosobowa z lazienka wiec muzyczka mi grala,czytalam sobie ksiazki a maluszek sobie spal-pelen relaksik.Polozne sie smialy ze jak wchodza do mnie do pokoju to wygladam jakbym do sanatorium przyjechala:-D.Polecam spokojna muzyczke wlaczyc jak maluszek sobie lula(u nas Mozart sie sprawdzil w 100%)wtedy zaden szelest dziecka nie obudzi i od urodzenia jest nauczone ze moze byc glosniej podczas jego /jej czasu drzemki;-):-) hehe ,ja posluchalam przy pierwszej ciazy siostry i korzystalam z jej doswiadczenia,teraz juz moge korzystac z wlasnego.
 
Ostatnia edycja:
To ja polecę Wam jeszcze książki z serii o wychowywaniu takich hiszpańskich autorów/ autorek. Książki są naprawdę rewelacyjne, mają mnóstwo opisanych ciekawych przypadków i anegdot, większość na podstawie własnych doświadczeń autorów. Są o wychowaniu dzieci w różnym wieku oraz o różnych aspektach wychowania, o kształtowaniu się charakteru dziecka, o problemach dzieci starszych itp.
Sama jeszcze nie czytałam wszystkich, na razie kupiłam sobie ta pierwszą, inne przeglądałam.
Na pewno nie są dla rodziców, którzy chcą wychowywać dzieci "bezstresowo".... Mówią raczej o wymaganiu od dzieci, ale tylko tego, czego naprawdę od dziecka można w danym wieku wymagać. No i bardzo fajny język. Dość niedawno zaczęto tłumaczyć je na polski.Może ukażą się jeszcze inne z tej serii.

Twoje dziecko między 1 a 3 rokiem życia
Blanca Jordán de Urríes
Twoje dziecko między 4 a 5 rokiem życia
Manoli Manso, Blanca Jordán de Urríes
Zwyczajne problemy dzieci w wieku 6 - 12 lat
Teresa Artola Gonzaléz
Wymagać żeby wychowywać
Eusebio Ferrer Hortet
Wychowywać do miłości
Juan José Javaloyes
Wychowywać dziś
Fernando Corominas

http://www.apostolicum.pl/shop/?p=2&id_product=323
 
ja juz tez spakowałam ale jeszcze nie wszystko jak się okazuje. Podkłądy mam tylko 1 paczke bella nie wiem czy to tyle w tym temacie czy jeszcze coś by się przydało nie wiem co z tymi jednorazowymi majtkami bo w szpitalu do ktorego trafię bo najblizej nie można nosić majtek :( wiec moze te siateczkowe ??? sama nie wiem. Pieluszki piszecie 10, 15 szt dla dziecka tak? ja kaftaników nie mam mam body i nie wiem czy nie okaze się, ze to bład :(. Mam kilka body spakowane, pajacyki czapeczki kocyk skarpetki taki welurowy pajacyk na wyjście albo wezme kombinezon uprany gotowy w razie czego. Kosmetyki dla dzidzi sudokrem, chusteczki do pupy pieluszki flanelowe czy jak tam się nazywają oliwka, mydełko,i takie tam drobiazgi nie wiem czy to wystarczy czy to dobrze spakowana torba czy wszystko co trzeba mam
 
Nika - wez sobie stanik do karmienia i wkładki laktacyjne, mysle ze sie przydadza aby pozniej nie biegac po korytarzu z mokra koszula na piersiach;-)
 
reklama
Hmm, dziewczyny, a czy któraś ma "Co nieco o rozwoju dziecka" Zawitkowskiego? Bo się zastanawiam, czy nie kupić. Oglądałam parę razy Zawitkowskiego w tv i bardzo mi się podobały jego argumenty i punkt widzenia. Ale cena mnie trochę odstrasza, bo 55 zł w merlinie kosztuje... No i nie wiem, czy tam jest sporo przydatnych rad, czy nie. Jeśli któraś ma tę książkę, to może napisze jakąś krótką recenzję?:tak:
 
Do góry