madzik_
Fanka BB :)
moj maz mowi jawnie ze kupi Hubertowi i sobie np sterowany samolot haha albo inny bajerandzki gadzecik...ech chlopaki nigdy nie dorosna...chociaz ja sama bym mnostwo przytulanek kupowala ale sie powstrzymuje naszczescie...
myfa to i tak ze się przyznal jawnie
A co do przytulanek to ja mam ich masę jeszcze w swoim rodzinnym domu bo tu w nowym było cąły czas cos wykańczanie i nie było gdzie trzymać. Jak zaszłam w ciąże to powiedziałam ze pochowam w pudła i nie dam aby dzidzia zniszczyła bo to MOJE i KONIEC mam wielki do nich sentyment... ale teraz wiem że jak urodzi się Oliwier to ja przywiozę tutaj, wypiore z kurzu i niech się nimi bawi jak będzie chciał. Najwyżej będa obślinioneewentualnie zostawie ze 2-3 najukochańsze te od męża;-)
mozecie się smiac ale jak mój maż wyjeżdża to ja zawsze śpię z takim miśkiem co mi z anglii przywiózł jak go tydzień nie było bez misia nie usne wtedy..