magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Mój P to ciekawskie stworzenie, podglądał i widział jak Ola wychodzi. A kiedy rodziłam łożysko stał mi prawie między nogami i gdyby się w porę nie odsunął to wylądowałoby prawie na jego brzuchu (zostało ze mnie wypchnięte i nieźle wystrzeliło). Żadnego urazu psychicznego u niego nie zauważyłam, poza drobnym urazem do mnie, że byłam trochę niemiła i teraz się odgraża, że drugi raz na nieprzyjemności się narażać nie będzie i idę sama. Już to widzę:-)