kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Dobrze że został poruszony ten temat... w sumie nic co ludzkie...
Ja oczywiści w tej materii doświadczenia nie mam ale powiem Wam że czytałam w jakiejś mądrej książce ze to sprawa normalna i lepiej nic nie powstrzymywać... nawet jest opisany dokładny moment kiedy i dlaczego może być "niezręcznie"... szczerze mi te słowa pomogły psychicznie... jest też napisane ze czasem nawet kobieta nie czuje że "już"... no nie wiem...
Zastanawiam się tylko jak to jest jak na sali jest osoba towarzysząca
no to ja dodam, ze mimo lewatywy puściłam jak to mój mąż powiedział: "małego bobka" i gdyby nie on, to nigdy bym tego nei wiedziala, bo nawet nie poczułam, oczywisice powiedzial mi o tym dlugo po porodzie