reklama
Polityka polityką, ale jak dziecko płacze z głodu to chyba innego wyjścia nie ma.
Pewnie, że trzeba walczyć o karmienie piersią, ale przeginać też nie można
Ja juz to kiedys pisałam. Nie mialam wogole pokarmu, dostałam dopiero w 4 dobie. Jednak w moim szpitalu nie chcieli mi dokarmiac corci, także moje dziecko było głodne przez ok 20 godz. po porodzie, dlatego też moja pierwsza nocka była nieprzespana bo corcia mi płakała. Następnego wieczoru poprostu poszlam i powiedzialam,że żądam aby mi ja dokarmili bo przecież nie naprodukuje sobie pokarmu.
e.salamandra
Mama pełną parą
Straszne to, co piszecie o tym niedokarmianiu... jak można tak bezbronne dziecko męczyć głodem...
iza813
mama Szymka i Samuela
U mnie to wygladalo troche inaczej,bo ja chcialam karmic malego piesia,ale miala problem z odpowiednim przystawieniem go do piersi,i czesto wolalam polozne aby mi poogly,raz dalam mlodego aby go dokarmily ale potem mial straszna kolke![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Mój mały w szpitalu nie płakał. Do trzeciej doby po porodzie spał, a jak nie spał to sobie cycał. Potem pokarm się pojawił w nadmiarze (nawał- ale to norma) a mały zaczął się drzeć :-( mimo, że miał co jeść. Albo cyc, albo ryk. Spał w nocy (z perspektywy czasu powiem, że na szczęście!).
Generalnie zależy od szpitala. Czasem trzeba o to powalczyć, żeby dokarmiły (jak ktoś chce) a czasem, żeby nie dokarmiały (jak ktoś nie chce). Niestety nie każda mama po porodzie ma siły na dyskusje (czasem jałowe, niestety). Jednak jakby któraś miała siły i ochotę, to pamiętajcie, że to jest Wasze dziecko i nikt Wam nie może nic narzucić.
Trzeba też mówić wyraźnie, jakie ma się życzenia, bo przecież położne czy pielęgniarki same się nie domyślą na czym Wam tak naprawdę zależy.
Generalnie zależy od szpitala. Czasem trzeba o to powalczyć, żeby dokarmiły (jak ktoś chce) a czasem, żeby nie dokarmiały (jak ktoś nie chce). Niestety nie każda mama po porodzie ma siły na dyskusje (czasem jałowe, niestety). Jednak jakby któraś miała siły i ochotę, to pamiętajcie, że to jest Wasze dziecko i nikt Wam nie może nic narzucić.
Trzeba też mówić wyraźnie, jakie ma się życzenia, bo przecież położne czy pielęgniarki same się nie domyślą na czym Wam tak naprawdę zależy.
Jako rzecze kwiatuszek- w szpitalach maja mleko i butelki, żeby w razie czego dokarmić szkraba. Z tym, że u mnie to była ostateczność i w zasadzie nie dawały mieszanek (promocja naturalnego karmienia).
Dla pewności zawsze można zadzwonić do szpitala i spytać.
Ta promocja to czasem się przeadza w terror laktacyjny i z promocją to ma chyba mało współnego , to kolejny punkcik do statystyk że pani wyszła ze szpitala z adnotacja zalecone karmienie persią
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
MEDELA - KUBECZEK do karmienia 30 ml (884458287) - Aukcje internetowe Allegro
Polityka polityką, ale jak dziecko płacze z głodu to chyba innego wyjścia nie ma.
Pewnie, że trzeba walczyć o karmienie piersią, ale przeginać też nie można
Dokładnie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ode mnie się pani jednej dostało bo jakiś problem miała , ale ja już tak mam że nie umiem siedziec cicho jak ktoś mi coś wmawia
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
iza813
mama Szymka i Samuela
Ja kilka razy uslyszalam w szpitalu,od dziewczyny ktora lezala ze mna w sali ze na pewno jej mleko jest za chude i dlatego jej synek sie nie najada
i od razu ta dziewczyna dawala dziecko pielegniarkom aby je dokarmialy![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Aniam- no właśnie o to chodzi- Ty z tych, co powiesz, czego chcesz, ja zresztą też, ale cała masa dziewczyn nie mówi (z rożnych przyczyn). ja zresztą walczę z różnymi rzeczami (czasem jak z wiatrakami- ostatnio o niedawanie mojemu dziecku słodyczy w żłobku- mam o tym prawo decydować i kropka, ale wojna była).
Iza- Jeszcze ktoś w to wierzy
A poważnie to cenię kobiety, które mówią, że nie będą karmiły, bo nie chcą i koniec, zaś irytuje mnie dorabianie ideologii (tak samo w drugą stronę).
Iza- Jeszcze ktoś w to wierzy
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
reklama
Iza- Jeszcze ktoś w to wierzyA poważnie to cenię kobiety, które mówią, że nie będą karmiły, bo nie chcą i koniec, zaś irytuje mnie dorabianie ideologii (tak samo w drugą stronę).
aniez no niestety, np. moja babcia
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 80
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 30
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: