reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek szpitalno - porodowy !!

no i wlasnie taki porod co miala tosia to co druga dziewczyna tutaj ma, moje znajome to samo opowiadaja, takze u mnie na 100 % ZZO, wiem tylko ze u jednych trwa dluzej u innych krocej...
 
reklama
Ja nie wiem jak Wy moje drogie -ale ja w kwietniu -8go albo 15go (bo to czwartek i mój gin ma dyżur:-)) zaczynam rodzić, ubieram się, jadę do szpitala i ciach bach rodzę zdrowiutką, różowiutką córeczkę;-):tak:

Noooo to plan już mam i teraz TYLKO go zrealizować:-D:-D:-D:-D

Czy się udało opowiem ze szczegółami:-):-):-)
 
. Nie zostałąm nacięta, miałam tylko jeden szew bo byłam lekko optarta. Po trzech godzinach od porodu byłam na nogach.

Jestes kolejną osobą mającą wykupioną położna która nie została nacięta , widać troszkę kaski czyni cuda:tak: Jesli bym miała rodzić SN to tylko ze swoją połozną
 
Jestes kolejną osobą mającą wykupioną położna która nie została nacięta , widać troszkę kaski czyni cuda:tak:

Coś w tym jest :cool:
Chociaż na sali leżały ze mną dwie dziewczyny, które nie miały opłaconych położnych i nie zostały nacięte. Znowu większość moich koleżanek miała wykupione położne i większość została nacięta. Także są też wyjątki.
Ja mimo wszystko wolałabym jednak zostać naciętą "pod kontrolą", niż popękać we wszystkie kierunki świata:sorry:
 
Ja nie wiem jak Wy moje drogie -ale ja w kwietniu -8go albo 15go (bo to czwartek i mój gin ma dyżur:-)) zaczynam rodzić, ubieram się, jadę do szpitala i ciach bach rodzę zdrowiutką, różowiutką córeczkę;-):tak:

Bardzo dobry plan:tak::-D Mam taki sam, z tą różnicą, że ciach bach i urodzę różowiutkiego synka ( o ile do kwietnia mu siusiak nie zniknie;-)). Tym razem chcę pobić swój rekord i uwinąć się w dwie godziny:-D
 
Bardzo dobry plan:tak::-D Mam taki sam, z tą różnicą, że ciach bach i urodzę różowiutkiego synka ( o ile do kwietnia mu siusiak nie zniknie;-)). Tym razem chcę pobić swój rekord i uwinąć się w dwie godziny:-D

O chłopca się spodziewasz bo wiesz tu same baby na tym forum :-D
Ja dowiem się 16go ale pewnie tez drugie jajka :-D
 
Ja nie wiem jak Wy moje drogie -ale ja w kwietniu -8go albo 15go (bo to czwartek i mój gin ma dyżur:-)) zaczynam rodzić, ubieram się, jadę do szpitala i ciach bach rodzę zdrowiutką, różowiutką córeczkę;-):tak:

Noooo to plan już mam i teraz TYLKO go zrealizować:-D:-D:-D:-D

Czy się udało opowiem ze szczegółami:-):-):-)

jak ja twojego i to takiego :-p:-pposta przegapiłam :-D:-D
plan wręcz idealny a małą 13x13 poinformowałaś czy zamierzasz ją wziąć z zaskoczenia :-D:-D
 
jak ja twojego i to takiego :-p:-pposta przegapiłam :-D:-D
plan wręcz idealny a małą 13x13 poinformowałaś czy zamierzasz ją wziąć z zaskoczenia :-D:-D

Mała 13x13 jest uświadamiana że do kwietnia 8go albo 15go ma spokojnie w brzuszku siedzieć -po Jej wyskokach widzę że skłania się ku 15:-) co się dziwić -mamusi też nie było śpieszno -bo wygodnie, ciepło, żarcie rurą podawane non stop -a nie od łaski jak mama cyca wyciągnie:confused2:

Ta część planu więc omówiona;-)

Co do tego szybko -cóż... no jeszcze nie wie ale póki co nie chcę małej stresować:sorry: jakoś sprytem muszę zadziałać... na "choć masz" raczej nie zareaguje przed pierwszym rokiem życia:confused2:

Ale mam jeszcze czas żeby to dopracować:tak:
 
reklama
A ja jestem znów na etapie "Jaki szpital wybrać?" Waham się i waham..:eek: Co baba to opinia i bądź tu człowieku mądry :sorry: wiadomo, że bez dodatkowej kasy się nie obejdzie ale i tak to nic nie gwarantuje :confused2: Dobrze, że chociaż Ł się zdecydował "rodzić" ze mną, przynajmniej nie będę tam sama :rolleyes2:
 
Do góry