Z tego co wiem to nie tyle wielkosc i waga dziecka a raczej wielkośc samej główki jest wskazaniem do nacinania. Moja corcia miala sporą głowkę (37cm)i zostałam nacieta, aczkolwiek uslyszalam jak lekarka powiedziala do położnej "Tnij bo zaraz pęknie". po tych słowach stwierdziłam ,że lepsze nacięcie niż popekanie, aczkolwiek niestety nacięcie i szycie to dla mnie trauma. Bolalo jedno i drugie i do tego strasznie długo dochodziłam do siebie. siedziec nie moglam przez 1,5tyg, a siku robiłam pod prysznicem chyba ze 2 tyg. Teraz napewno biore swoją położną, bo to drugi poród i chce aby dopilnowała,że jeżeli nie będzie konieczności to mają mnie nie ciąc.
Jak trzeba to trzeba co nie zmienia faktu że u nas w szpitalach się to robi rutynowo pęknie , czy nie pęknie i tak nacinają :-(