reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

magdalenaB pisze:
no to koniecznie nam te zdjecia pokazesz dobrze??? :)

No nisetety firma sie niezle zabezpiecza i nie daje zdjec na CD. Mam jedynie dostep do moich zdjece na stronie internetowej ale sa one tak zrobione ze gdybym je chciala wydrukowac albo przeslac to beda mialy znak przez cale zdjecie. Moze zrobie fotke fotki ;D
 
reklama
czy czytalyscie moze artykuj w zaszlomiesiecznym Twoim Dziecku na temat sadzania niemowlaka? ja wlasnie nie kupilam tamtego numeru, a ponoc bylo tam napisane na ten temat. ja mam dylemat i stad to pytanie: mala chce koniecznie siedziec a ja nie wiem czy powinnam ja sadzac (bo jak ja sie kladzie to ryyyykkkk)
 
Antosiu wszystkiego najlepszego!!!
Co do tego sadzania to powinnam mieć gdzieś ten nr to poszukam. My z Miłkiem chodzimy na rehabilitację w związku z obniżonym napięciem mięśniowym; ostatnio rozmawiałam z rehabilitantem że Miłuś ciągnie się do siadu on powiedział że jak sam próbuje to nie należy ingerować (bo jak??? przywiązać pasami??? ;)), niech ćwiczy, ale nie należy dziecka sadzać opartego o poduszki czy coś takiego, i długo w tej pozycji narazie dziecko być nie może,bo jeszcze kręgosłup za słaby.
 
Antoś - gratulacj!e!!

Co do siadania to ja jeszcze nie sadzam, co nie znaczy, że nie przyrtrzymam go kilka razy na dzień, żeby się podciągnąl, bo chce no i chwilę mu w pozycji siedzącej z podtrzymaniem pod paszkami pozwalam. Ale myślę, że sam sobie bęzie to regulowal, jak już będzie na tyle silny i gotowy. No i oczywiście też trocszkę czasu w ciągu dnia spędza w foteliku - i ostatnio spacerki też (w sumie 1-3 godzin dziennie), no ale co zrobić, jak nie chce leżęć? ::)
 
mój bąk uwielbia siedzieć u mnie na kolanach , staram się aby był w tej pozycji jak najkrócej ale nie jest to łatwe przy takim awanturniku ;D i uparciuchu (moja wina w końcu to ja zaciskałam nogi żeby urodzić baranka)
 
fionka pisze:
dołączam do pytania kelts, mam tan sam dylemat

ja dziś zapytałam o to samo pediatrę!!! Ależ my sobie czytamy w myslach :)

pozwolił na krótko sadzać i pozwolił tez wozić ją w pozycji półsiedzącej :D
Ja oczywiście nie będe przesadzać z tym, ale zapaliło się zielone światło :)
 
reklama
Do góry