reklama
magdalenaB
marcowa mama 06'
ivka: a moze to reakcja na nabial pomieszany z jabluszkiem?? albo jakies detergenty np. proszek zle wyplukany czy cos. ja tak mialam z Bartkiem, nagle wysypalo go na ramionach, i to taka kaszka ale wyczuwalna tylko na dotyk bo nie byla czerwona. posmarowalam mascia ochronna z wit. A i po paru godzinach byla poprawa. a ta masc to moje nowe odkrycie ;-) kosztuje zaledwie 1,90
magdalenaB
marcowa mama 06'
ivak: moze to polaczenie jablko+nabial dalo taka reakcje, albo proszek zle wyplukany i skora tak zareagowala
batus tez ostatnio mial jakias wysypke, ale tylko namacalna bo nie bylo nic czerwone. posmarowalam mu mascia z wit. A i wszystko sie zagoilo. a ta masc to moje ostatnie odkrycie ;-) kosztuje 1,90 i jest rewelacyjna. mozna nia smarowac maluszkowi buzke na wyjscie i nadaje sie do leczenia wlasnie takich wysypek
batus tez ostatnio mial jakias wysypke, ale tylko namacalna bo nie bylo nic czerwone. posmarowalam mu mascia z wit. A i wszystko sie zagoilo. a ta masc to moje ostatnie odkrycie ;-) kosztuje 1,90 i jest rewelacyjna. mozna nia smarowac maluszkowi buzke na wyjscie i nadaje sie do leczenia wlasnie takich wysypek
iwka31
Fanka BB :)
dzieki dziewczynki dzis wysypka zbladla ale krostki sa jeszcze takie szorstkie , naprawde nie wiem co to moglo byc , juz sie zastanawialamale nic z tych rzeczy, chyba ze ten nabial.
Zobacze dzis co sie bedzie dzialo.
Ja oczywiscie panikuje od razu jak to ja .
Zobacze dzis co sie bedzie dzialo.
Ja oczywiscie panikuje od razu jak to ja .
katiNJ
Fanka BB :)
kurcze, to powinnyśmy powysyłać kartki np. do KatiNJ, bo Patryczek niedługo roczek kończy! ciekawe czemu jeszcze nie ma nowej listy... pewnie Kinia nie ma czasu...
Do mnie i odemnie kartka srednio idzie ok 7-10 dni choc i zdazalo sie miesiac. Nieststy nie mam listy i pewnie moja kartka do Jasia Pyti nie dodzie na czas.
U mnie dosc kiepsko bo niania zachorowala i juz drugi dzien jestem w domu, szef niby ok ale wiadomo ze po cichu pewnie zly. Zwlaszacza ze na kwiecien planuje miesiac urlopu czesciowo platnego i czsciowo bezplatnego i sporo musialam sie naprpsic o ten urlop,a a pozniej powidzeialam mu o ciazy i ze najprawdopodobnie bede pracowac do sierpnia.
Czuje sie calkiem dobrze. Wlasciwie to nawet w tym ciaglym biegu nie mam czasu myslec ze jestem w ciazy. Martwie sie troche bo na usg wyszlo troche watpiliwosci, w piatek jade do specjalistycznego szpitala na powtorzenie usg i zobaczymy. Martwie sie czy uda mi sie na to usg pojechac jesli niania do piatku nie wroci, bo szpital jest w innym miescie i nie bardzo widze jakby Patryk wysiedzial w wozku podczas usg. A naprawde nie mam z kim go zostawic bo usg bedzie o 13tej kiedy wszyscy sa w pracy. Moze maz jakos dostanie wolne, zobaczymy.
Pozdrowienia i biore sie za obiad.
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
kati ja teraz zobaczylam ssuwaczek;-) no to mamy juz troszke nastepnych mam ja oststnio meza namawiam na nastepne bobo ale nie daje sie przekonac,bede trzymala kciuki ze usg zeby wizyta sie odbyla i zeby wszystko w porzadeczku bylo
no i ta druga ciaze chyba sie zupelnie inaczej przezywa z tego co pisza dziewczyny-z pierwsza to doslownie jak z jajkiem
no i ta druga ciaze chyba sie zupelnie inaczej przezywa z tego co pisza dziewczyny-z pierwsza to doslownie jak z jajkiem
katiNJ
Fanka BB :)
Sylwia, z druga ciaza to rzeczywiscie nie ma kiedy myslec ze jest sie w ciazy. Nie ma czasu na spanie, wylegiwanie sie w lozku, dogadzaniem sobie i za przeproszeniem cackaniem sie z soba. Z Patrykiem nie moglam doczekac sie konca ciazy a teraz az tak bardzo mi sie nie spieszy jak sobie przypomne koncowke ciazy i pierwszy miesiac z dzidzia.
Za pierwszym razem z uteskinieniem wypatywalam brzuszka a teraz marzy mi sie zeby wyskoczyl jak napozniej;-) Z pozytywnych rzeczy to wiem jak przebiega ciaza, nie boje sie porodu, wiem ze dam sobie z opieka nad noworodkiem, umiem zmieniac pieluchy, kapac, karmic po prostu mam wiecej doswiadczenia niz za pierwszym razem. Tylko nie wiem jak sie zajac dwojka dzieci na raz:-) Ale to pewnie przyjdzie samo.
Sylwia powodzenia w przekonywaniu meza.
Za pierwszym razem z uteskinieniem wypatywalam brzuszka a teraz marzy mi sie zeby wyskoczyl jak napozniej;-) Z pozytywnych rzeczy to wiem jak przebiega ciaza, nie boje sie porodu, wiem ze dam sobie z opieka nad noworodkiem, umiem zmieniac pieluchy, kapac, karmic po prostu mam wiecej doswiadczenia niz za pierwszym razem. Tylko nie wiem jak sie zajac dwojka dzieci na raz:-) Ale to pewnie przyjdzie samo.
Sylwia powodzenia w przekonywaniu meza.
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Kati-gratulacje! Ja tez dopiero teraz sie dowiedzialam! Zycze duzo zdrowka i duzo sily!
My jestesmy na Wegrzech-Jas ma problemy z adaptacja, zle spi w nocy-tzn budzi sie caly czas z przerazliwym placzem-wszystkich sie boi-nawet mamy problemy z wyjsciem do sklepu.
My jestesmy na Wegrzech-Jas ma problemy z adaptacja, zle spi w nocy-tzn budzi sie caly czas z przerazliwym placzem-wszystkich sie boi-nawet mamy problemy z wyjsciem do sklepu.
A
azik
Gość
Kati - nie będzie tak źle...
to teraz i Tobie życze spokojnej i tym rezem bezproblemowej ciazy...
to teraz i Tobie życze spokojnej i tym rezem bezproblemowej ciazy...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 283 tys
U
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 237 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 206 tys
Podziel się: