reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

moja Agata zajeździła dziś nianię :laugh2::laugh2::laugh2:

cały dzień od 6 nie spała, kazała się nosić na rękach, niania nie mogła odejść od niej na krok, bo był krzyk :) biedna niania nawet herbaty sobie nie zrobiła!
jak przyjechałam o 11 na karmienie, to biednej niani zrobiłam mocną kawę :-D
 
reklama
a powiedzcie co jest z tymi watkami subskryptowanymi :)confused:) bo u mnie pokazuje sie lista i odpowiadam sobie na watki widze ze mam jeszcze z 5nowych odpowiedzi od was a w pewnym momencie mi znikaja koperty sie zamykaja i niew iem gdzie ktos pisal wkurza mnie to na maksa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witajcie dziewczyny! Ja tylko na chwilę wpadłam do domku wykąpać się, mam ten komfort, bo szpital mam 5 minut spacerkiem. My już po zabiegu. Wczoraj zgłosiliśmy się do szpitala, były badania i od razu wenflon ... :( Dziś o 6 rano kroplówka, potem o 10:30 zabrali Filipka na blok... Mogłam odprowadzić go tylko do windy... :( Straszny widok, kiedy zamykały się drzwi...a on tam sam, beze mnie... :( Ale już po zabiegu, lekarz mówił, że wszystko poszło dobrze, szybciej niż myślał, główni dzięki dobrej anestezjolog. Dziś cały dzień po zabiegu był z kroplówką, wieczorem mu zdjęli i pozostał tylko cewnik :( Jak go przynieśli po...płakał 1,5 godziny...non stop... Ja trzymałam mu ręce, bo na jeden miał kroplówkę, a Marcin nogi, żeby nie wyszarpał sobie cewnika... Koszmar :( Ale dostał czopek przeciwbólowy, potem uspokajający i usnął. Jak się obudził od razu się uśmiechał :) co znacznie poprawiło mi nastrój. Teraz generalnie jest grzeczny tylko biedaczek chciałby sobie postać albo poraczkować, a na razie i jeszcze długo nie będzie mógł, no bo cewnik... Myślcie o Filipku, trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok! Jeszcze kilka dni w szpitalu, nie wiem dokładnie ile. Cewnik ok. 7 dni. Zobaczymy, może na święta już poraczkuje mój dziubulek :) Całuję Was! I zmykam pod prysznic a potem do Filipka. Teraz jest z nim Marcin , przyniósł wózek i wozi go, może teraz już usnął. Jestem z Filipkiem w pojedynczej sali (oczywiście płatne 12 zł, no ale wiadomo, że teraz żadne pieniądze się nie liczą), jak na polską służbę zdrowia bardzo dobre warunki. nawet Marcin był z nami na noc wczoraj i nikt nic nie mówił, dziś też chce zostać, na pewno będzie mi lżej, bo dziś noc pewnie będzie ciężka, bo Filip się przewraca w nocy po całym łóżeczku zawsze., a teraz trzeba będzie uważam na cewnik, więc pewnie będziemy spać po pół i pół na pół dyżurować. Oby tyko Filipka nie bolało i był uśmiechnięty :) Ok, zmykam. myślcie o nas - na pewno wtedy będzie dobrze! Buziaki!
 
Catherinka trzymajcie się mocno!!! i niech te 7 dni migną Wam szybciutko. najważniejsze że już po. Buziaki dla Filipka. I dużo siły Tobie i Marcinowi.
 
reklama
Do góry