reklama
ANIK78
Marzec 2006 i Luty 2009
anik tormentiol używam od wczoraj, jest jakby minimalnie lepiej, albo po prostu ja to sobie wmawiam bo tyłek wygląda fatalniemagdalena to napewno nie od pieluszek ,bo ja zawsze kupuję pampersy, chusteczki tylko bambino, płyn do kompieli tylko nivea baby, oliwka tylko ziajka.....pieluchy zmieniam co ok 2-3 h...tylko w nocy jest 10h przerwy,bo jagoda dostaje histeri jak tylko próbuję zdjąć pieluchę z tym,że ona ma tak niemalże od urodzenia...
Madzia, kupki są czasami szczypiące, mój ma do dzisiaj z nimi problem, a dokładniej jak podam mu coś zakazanego, to kupa po prostu powoduje mega zaczerwienienie i automatyczne podrażnienie pupy. Termentiol ja dzisiaj też musiałam zastosować i też używam pampersów:-).
K
kasiula matula
Gość
hej dziewczynki za jakies dwa tygodnie powinnam miec neta w domku takze bede was gonic z czytaniem pewnie i tak nie dam rady ale postaram sie was nie zameczyc powtarzajacymi sie pytaniami hihi
serdecznie was pozdrawiam i caluje bobaski bardzo za wami tesknie
pozdrowinia od mego mezusia bo siedzi ze mna w cafe
serdecznie was pozdrawiam i caluje bobaski bardzo za wami tesknie
pozdrowinia od mego mezusia bo siedzi ze mna w cafe
Marlenka
Marcowa Mama 2006
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2006
- Postów
- 1 503
Maga_86 Łukaszek też po urozmaicaniu diety ma czasami zaczerwienioną pupcię. Staram się używać kremu, pudru i chusteczek jednej firmy NIVEA Soft, a pieluszki Pampers. Udaje się szybko powalczyć z zaczerwienieniem.
Dziewczyny trzymajcie się - maluszki są naprawdę silne.
Oj, nie łatwo będzie teraz o odpoczynek - moja koleżanka słusznie zauważyła, że teraz mam zajęcie na co najmniej 18 lat.
Przez weekend był u nas tatuś Łukaszka - bardzo za nim tęsknimy...:-( :-( :-( Zastanawiałam się, czy kiedyś uda nam się razem zamieszkać - może właśnie na emeryturze...
Dziewczyny trzymajcie się - maluszki są naprawdę silne.
Oj, nie łatwo będzie teraz o odpoczynek - moja koleżanka słusznie zauważyła, że teraz mam zajęcie na co najmniej 18 lat.
Przez weekend był u nas tatuś Łukaszka - bardzo za nim tęsknimy...:-( :-( :-( Zastanawiałam się, czy kiedyś uda nam się razem zamieszkać - może właśnie na emeryturze...
A nas baaaardzo długo nie było.... Nie wiem na nic nie mam czasu. Miłoszek coraz bardziej absorbujący a ja myślałam że po pierwszych miesiącach to będzie z górki ;-);-);-) durnotka ze mnie :-) Jak Miłek pójdzie spać staram coś przygotować na studia... Bardzo się boję o moją pracę icencjacką i całe studia coś kiepsko mi to wszystko idzie Za nic nie mogę się zorganizować
Marlenko dzielna kobitka jesteś Uściski ode mnie wirtualne
Marlenko dzielna kobitka jesteś Uściski ode mnie wirtualne
magdalenaB
marcowa mama 06'
inka: ty moja towarzyszko niedoli!! ;-) ja tez walcze teraz z praca lic. wlasnie od 2 tyg czekam na kontakt od promotora bo ja wlasnie czyta i mial ocenic i co sie nie odzywa
maga: oj, to juz nie wiem co doradzic, moze poprostu sklad chemiczny ktoregos z preparatow sie zmienil i pupcia Jagody to wyczula idz lepiej do lekarza, nie ma co czekac skoro zauwazylas ze niewiele pomaga ;-)
marlenka: badz dzielna!! tego nauczy sie od ciebie twoj synek i bedzei sobie doskoale radzil kiedys w trudnych sytuacjach!! (oby mial ich jak najmniej!) buziaki na pocieszenie!!
maga: oj, to juz nie wiem co doradzic, moze poprostu sklad chemiczny ktoregos z preparatow sie zmienil i pupcia Jagody to wyczula idz lepiej do lekarza, nie ma co czekac skoro zauwazylas ze niewiele pomaga ;-)
marlenka: badz dzielna!! tego nauczy sie od ciebie twoj synek i bedzei sobie doskoale radzil kiedys w trudnych sytuacjach!! (oby mial ich jak najmniej!) buziaki na pocieszenie!!
reklama
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Maga, ja też nieczego nie zmieniałam, a jakiś czas temu pupa była okropna. Także to nie zawsze od nowego kosmetyku czy nowych pieluch. Myślę, że to przez jedzenie, teraz nasze maluchy jedzą dużo normalnych różności i kupa już nie taka niewinna jak po maminym mleczku Jak najszybciej idź do lekarza, nam pomogła dopiero maść robiona. Zresztą jak już się wyleczyło to też poprosiliśmy o receptę, bo fajna i tania, w porównaniu z Sudokremem
Kasiula, buziaki i czekamy na Was na BB
Osinko, ja Cię podziwiam, ile Ty potrafisz zrobić! I to w śordku nocy! Mi by się nie chciało
A ja weekend udany mialam, po pierwsze zaliczyłam jednego kolosa na 4.0, drugi poszedł mi dobrze, myślę, że conajmniej 4 będzie No i w końcu złapałam kontakt z grupą. U mnie sami faceci i ciężko było jakoś tak się zgrać. A teraz w końcu jest ok. Cieszę się, bo po poprzednim zjeździe to o mało co nie dostała szczękościsku, bo nie miałam się do kogo odezwać... No i nadzieje też dobre, w końcu zrozumiałam chyba język, który mamy na jednym przedmiocie i być może kolejne kolokwium pójdzie mi dość dobrze. Kolejny zjazd już za tydzień niestety I dwa kolosy znowu. A ja niesttey teraz mam na drugą zmianę, więc totalnie nie mam się kiedy uczyć, ale już pokombinowałam- w czwartek Macin weźmie sobie urlop, a w piątek moja mama, zajmą się Filipkiem a ja się bede uczyc w drugim pokoju. W piątek Marcin wyjezdza na dwa dni, służbowo Kurcze, odkąd jestemy razem jakoś tak się zdarzyło, że może z trzy razy tak długo (lub dłużej) się nie widzieliśmy, a od ślubu to już cały czas razem, ale myślę, że przeżyję No i najważniejsze...ustaliliśmy termin operacji Filipka... 13 wieczorem do szpitala, 14 zabieg... już się boję
Kasiula, buziaki i czekamy na Was na BB
Osinko, ja Cię podziwiam, ile Ty potrafisz zrobić! I to w śordku nocy! Mi by się nie chciało
A ja weekend udany mialam, po pierwsze zaliczyłam jednego kolosa na 4.0, drugi poszedł mi dobrze, myślę, że conajmniej 4 będzie No i w końcu złapałam kontakt z grupą. U mnie sami faceci i ciężko było jakoś tak się zgrać. A teraz w końcu jest ok. Cieszę się, bo po poprzednim zjeździe to o mało co nie dostała szczękościsku, bo nie miałam się do kogo odezwać... No i nadzieje też dobre, w końcu zrozumiałam chyba język, który mamy na jednym przedmiocie i być może kolejne kolokwium pójdzie mi dość dobrze. Kolejny zjazd już za tydzień niestety I dwa kolosy znowu. A ja niesttey teraz mam na drugą zmianę, więc totalnie nie mam się kiedy uczyć, ale już pokombinowałam- w czwartek Macin weźmie sobie urlop, a w piątek moja mama, zajmą się Filipkiem a ja się bede uczyc w drugim pokoju. W piątek Marcin wyjezdza na dwa dni, służbowo Kurcze, odkąd jestemy razem jakoś tak się zdarzyło, że może z trzy razy tak długo (lub dłużej) się nie widzieliśmy, a od ślubu to już cały czas razem, ale myślę, że przeżyję No i najważniejsze...ustaliliśmy termin operacji Filipka... 13 wieczorem do szpitala, 14 zabieg... już się boję
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 283 tys
U
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 238 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 207 tys
Podziel się: