reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

catherinka: 4 z koła no no!! mi to zadko sie zdarzalo :-) gratuluje!! kobiety jednka sa bardzo dzielne!! tyle zajec i daja sobie ze wszystkim rade. faceci na naszym miejscu to juz dawno by sie zaplakali ;-)
o filipka sie nie martw, wszystko sie dobrze skonczy i niebawem bedzie to dla was tylko jakis zly koszmar z przeszlosci!! oczywiscie kciuki bede mocno trzymac (o ile Bartka wtedy na rekach nie bede miec) ;-) na pewno zabieg szybko minie i bedziecie juz wszyscy super szczesliwi! ;-) :tak:
 
reklama
oj, kobitki my to jestesmy wielkie faktycznie:tak:
a moja babcia mi kiedyś mówi: Wy to teraz macie życie! tylko dzieckiem się zająć!
no tak, przecież to nic takiego...;-)

bo ona to jeszcze kury, krowy , robote w polu miała..
 
Dziękuję za słowa otuchy. :-) :-) :-) :-)

Buziaczki dla wszystkich studentek :-) :-) :-) Trzymajcie się.
A ja trochę tęsknię za studiami - no może nie za siedzeniem w ławce po kilka godzin. Też studiowałam zaocznie. Ileż to melisy się opiłam przed egzaminami. A do pracy licencjackiej, a później magisterskiej - zabierałam się jak za jeża. Oj, opornie mi to szło, opornie.
Nie było jeszcze Łukaszka, tylko praca, a i tak trudno jakoś było się zmobilizować.
Trzymam za Was kciuki.:confused: :confused:
 
Bardzo dziekujemy za wsparcie i slowa otuchy!!:tak::tak: Jestescie kochane! Na razie nie mam zadnych wiadomosci! Czekamy, chyba osiwieje!!:-:)-( Wierze, ze bedzie dobrze, bo jak ma byc??:tak: Buziaki!
 
Inkaa, u Filipka już przy narodzinach zostało stwierdzone spodziectwo :( Na szczęście nie ciężki przypadek, jak się okazało też nie najprostszy, ale w miarę "podstawowy". Ma ujście cewki moczowej nieco niżej niż powinien i przez to jest siusiaczek troszkę wykrzyiony. Generalnie nie przeszkadza to w normalnym funkcjonowaniu. Ale np. nie będzie prosto i ładnie siusiał w przyszlości, a wiadomo jak to jest w szkole np. kiedy chłopcy się porównują No i może to mieć też jakieś przełożenie potem na życie seksualne, a co za tym idzie na własną ocenę też...wiadomo jak to jest. Dlatego operujemy, żeby miał wszystko ok. Teraz, bo im dziecko mniej świadome tym lepiej. Poza tym teraz jeszcze siusia nieświadomie i jeśli np. będzie go siusianie po zabiegu bolało to teraz nie jest jeszcze w stanie tego wstrzymywać, co mogłoby do czegoś złego doperowadzić. Czy też np. na szczęście nie powie mi np. mamusiu boli... Będzie miał na ok. 10 dni założony cewnik... Boję się tego strasznie...bo teraz kiedy jest taki ruchliwy... Eeeh, będzie ciężko... :( Myślę, że bez problemu dostanę L4 na opiekę.

Chociaż jak się dziś dowiedziałam w przyszlym tygodniu nasz kolega z pracy idzie ze swoim chyba 5-cio letnim synkiem też na taką operację. Ja jednak cieszę się, że teraz to "załatwimy".
 
Oj biedulek Filipek :(
Masz rację, że teraz to załatwiasz.... wydaje mi się, że potem byłoby o wieeeele trudniej. Teraz nasze maluchy ruchliwe a co to będzie za kilka miesięcy :szok::szok::szok:
Będzie dobrze, zobacz teraz dni lecą nam jak oszalałe, więc i te trudne... nawet się nie obejrzysz a będzie po wszystkim :)
Gorąco ściskam i trzymam kciuki
A L4 dostaniesz na 100%
 
reklama
Catherinko trzymajcie się mocno. I oby te dni minęły Wam szybciutko, a później szybciutko zostały zapomniane. buziaki od Igusi dla Filipka.
 
Do góry