reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Igorek tez sie krztusi ale powolutku malymi lyczkami a dzieciatku lzej. Dzis podalam Igorkowi pierwszy raz troszeczke starkowanego jablka zobaczymy jaka bedzie reakcja czy wysypki nie dostanie nie zabardzo mu chyba smakowalo :) :) :) :)
 
reklama
kjujik10 pisze:
Igorek tez sie krztusi ale powolutku malymi lyczkami a dzieciatku lzej. Dzis podalam Igorkowi pierwszy raz troszeczke starkowanego jablka zobaczymy jaka bedzie reakcja czy wysypki nie dostanie nie zabardzo mu chyba smakowalo :) :) :) :)

a karmisz go piersią czy sztucznie?
 
muszę zmienić przychodnię i lekarza Agaty!!!!!

byłyśmy dziś na szczepieniu, pediatra stwierdziła, że powinnam Agatę przyzwyczajać do sztucznego mleka /nan, bebiko/ skoro wracam niedługo do pracy!!!! zgłupiała baba!!!! ja jej zapytałam czy nie lepiej podawać moj pokarm, teraz go odciągać i zamrażać, ale mi nie odpowiedziała....

no i jeszcze kazała mi DOPAJAĆ herbatkami dziecko... oczy mi z orbit wyszły z wrażenia... tyle się teraz mówi o karmieniu naturalnym, o tym, że pokarm matki wystarcza, a ona mi wyjeżdża z takimi rewelacjami.... co Wy na to??

muszę skonsultowac się z kilkoma pediatrami ;)
 
osinko, wydaje mi się, że dopijanie i karmienie to jednak jest indywidualna sprawa. Moja pani dr pozowliła mi podawać Małej herbatkę, żeby mi nie wisiała cały dzień na piersi...
Aktualnie wszędzie się mówi o zaletach karmienia piersią, zachwala się je i powoduje to niepotrzebne doły u kobiet, które nie mogą (lub nie chcą) karmić, a nikt nie bierze pod uwagę, że większość z nas wychowana jest na butelce i jakoś dobrze się mamy.
Ale karmienie i dopajanie to indywidualna sprawa...
 
hmmm... mi to wiszenie na piersi nie przeszkadza ;) ale na poważnie - popytam jeszcze, no i spróbuję dać Agacince herbatki, może w końcu nauczy się pić z butelki
 
mój pediatra też poleca dopajanie w taki upał...dzieciątko bardzo się poci, a niedobór wody prowadzi do bardzo szybkiego odwodnienia, pozaty herbatki hippa są polecane również przy karmieniu piersią...ale jak pisała anian to indywidualna sprawa...ja dopajam, mała uwielbia herbatkę ułatwiającą trawienie , szczególnie w taki ukrop woli chłodną herbatkę niż pierś...
 
ja wczoraj nie wziełam ze soba na cały dzien herbatki i mimo ze dawałam cyca co ok 2 h to i tak zapadło sie Bartkowi ciemiaczko.
w takie upały trzeba dopajac....
 
moja Nadusia w takie upały jak teraz to tez pije duzo herbatki ...własnie z Hippa...z koprem włoskim :) i za bardzo jesc nie chce...
 
Ej dziewczyny nie narzekajciena polskie upaly ;)Ja mam w mieszkaniu od miesiaca 28 stopni przy wlaczonej non-stop klimatyzacji ;D Przy czym wilgotnosc powietrza jest taka ze chleb po 2 h poza lodowka zielenieje, przepralam kilka ciuszkow Patryka recznie ale przez 2 dni nie wyschly przez te wilgoc.
Na dworze to juz zupelny koszmar, w nocy temperatura tez nie spada. Na spacer jezdze do sklepow ;)

Nasz pediatra mowil ze mozna ale nie trzeba dopajac. Ja w upaly daja Patrykowi sama wode ale niehcetnie ja pije, najwyzej 15ml. Mleko widac mu wystarcza.
 
reklama
mam pytanie ...a czy teraz wiecej wam spia....przedtem potrafiła zdrzemnac sie pół godzinki i ponownie była aktywna a teraz ma druga dzremke prawie 2,5 godzinna...
 
Do góry