fioolka - nie daj sie zlemu nastrojowi
moj maz tez najchetniej widzialby Ole spiaca albo grzecznie lezaca w lozeczku. ale nie kazdy facet musi miec takie same opiekuncze uczucia w stosunku do dziecka zwlaszcza tak malego. od tego wlasnie dziecko ma matke
a tatus swoje nadrobi pozniej np. uczac jazdy na rowerze
ja na razie powoli ucze meza- np. jak gadam sobie z Ola, to czasem go wolam na minutke zeby zobaczyl jak ona juz sie smiac potrafi. CO prawda on wytrzymuje krotka chwilke, ale przynajmniej przywiazuje sie do swego dziecka i uczy sie z nim byc
A dla Oli ja i tak na razie jestem najwazniejsza. i to jaki mam humor. Wiec dziewczyno uszy do gory, twoja cora cie kocha i najszczesliwsza bedzie jak ty i twoj maz bedziecie zyli w zgodzie