Czesc dziewczynki
, już jestem
Byliśmy z mężem na działce i u moich rodziców, więc nie miałam jak się do Was odezwać, a przed wyjazdem masa rzeczy do zrobienia i pakowanie, więc ... W każdym bądź razie chcę Wam powiedzieć, że Krystianek ma chyba nawrót łojotokowego zapalenia skóry (tylko dermatolog powiedziała nam, że to po wyleczeniu nie wraca...), bo znowu ma skorupę na buzi, złuszczający się naskórek
. Smaruję papkę od lekarza i Alantanem Plus, więc ufam, że to znowu pomoże. A poza tym wszyscy bardzo się dotleniliśmy, bo spędzaliśmy prawie całe dnie na dworze
, wieczorami Krystianek był marudny i ciągle ssał pierś, nie odpowiadało mu inne łóżeczko, brak karuzeli - trochę się przez to namęczyliśmy. Dzisiaj jest lepiej, przed chwilką dostał cyca i poszedł spać (znająć życie, to na 20 minut tylko, ale dobre i to) a ja mam chwilkę na obranie ziemniaczków i zerknięcie na BB.
U nas USG bioderek wyszło rewelacyjnie
, czekamy teraz na kolejne.