reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Patrycja na spacerze śpi "jak zabita" ;) i potrafi tak z 4 godzinki spać. Na wszelki wypadek mam butelkę z herbatką. Piersi nie dam jej na dworze, bo jedzenie Pati to czas, kiedy mogę sobie z nią pogadać i zapatrzeć i dla mnie to jest zbyt intymne...Ale to tylko moje zdanie ;)
 
reklama
Ja tez nie lubie karmic przy obcych ludziach i na widoku- do tej pory zdarzylo mi sie o tylko raz- w laboratorium gdzie pobierali Jaśkowi krew przez ponad pół godziny i mały darł sie w niebogłosy- żeby go jakoś uspokoić i pocieszyć dałam mu pierś-ale nie było to dla mnie zbyt przyjemne, bo dla mnie to tez bardzo ale to bardzo intymna sprawa.
 
co do przytulania - to fakt... i jak smoka daje, aż główkę przytrzymuje...

co do karmienia - ja nie trakytuję tego jak czegoś intymnego, to dla mnie bar z mleczkiem - dziwny stosunek - ale mocno ułatwiajacy zycie...
 
ja bylam zmuszona raz w parku.dziecko mi wylo a ja szukalam jakiegos zaplecza-i znalazlam ;D zadupie gdzie zadna noga nie staje z wyjatkiem mojej ;)

 
ja prawie codziennie muszę małego dokarmiać na spacerze - jakoś mnie to specjalnie nie krępuje - tak układam Krzymka i kładę pieluszkę,że nie widać ani kawałka piersi;

dziś mały dał mi popalić w nocy - budził się mniej więcej co półtorej godziny, jadł i nie bardzo miał ochotę iść spać - a Piotrek w Katowicach... Było ciężko....
 
co dzisiaj jest????? moja Zuza tez nie za bardzo spala w nocy :( bo zazwyczaj jak zasypia ok 24 to dopiero pobudke mamy ok 6 rano a dzisiaj w nocy co ja odlozylam do lozeczka to zaraz musialam ja zabierac spowrotem do siebie bo chciala sie poprzytulac :-[
 
To u nas dzisiaj ładny sen.Pati poszła spać o 19:30 na jedzonko obudziła się o 3:30, potem już gorzej co 2h ale wsała na maksa o 6:30 i teraz pozwala mi pisać leżąc u mnie na kolanach, ale chyba to już za długo... :D
 
reklama
moja mała zrobiła mi w nocy gigantyczną awanturę...mamusia chciała poprostu zmienić córeczce dwukilogramową plieluszkę, więc jedzenie opóźniło się o jakieś 2-3 minuty...tragedia narodowa :laugh:
 
Do góry