reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Mamo Boo przesliczny synus
Z tymi cycami to zmora.
Dla mnie najgorszy jest prysznic, a raczej po prysznicu wlasciwie nie moge dotknac brodawek takie wrazliwe .Wczoraj bralam prysznic w biustonoszu - pomaga.
No i oczywiscie przy pierwszym przystawieniu mam wszystkie gwiazdy przed oczami , zastanawiam sie czy to przejdzie czy juz zawsze na poczatku beda takie wrazliwe. Hmm.
Pozdrawiam
 
reklama
Jupi! :laugh: byla u nas dzis pani olozna i Olunia przybrala przez tydzien 300 gramow! :laugh: A ja sie tak balam czy ona choc te minimum 120 gramow przybierze :) I wszystko z malutka w porzadku. Uff, ale ulga :laugh:

Jakos sie wszystko powolutku zaczyna ukladac, ale ciagle mam problem z niewyspaniem i czasu brakuje zeby dluzej na forum zerknac.
Zaraz znikam, bo dzisiaj mamy pierwszy 10 minutowy spacerek w naszym nowym wozku :)
(wczoraj udalo sie nam go kupic w hurtowni Tomi, oczywiscie to Roan Marita, tylko kolor inny niz pierwotnie zakladalismy - Catherinka, mial byc taki jak twoj :) , ale wzielismy taki jaki byl w sklepie- zreszta bardzo mi sie podoba, stalowy z rozowymi paseczkami).

Co u osinki, ktos wie?
 
Świetnie Aniam, że wszystko oki. Ja też się tak przed pierwszym ważeniem zamartwiałam!
U nas dziś była prześliczna pogoda. Jaśko spał sobie 3 godziny na tarasie, ach, wreszcie wiosną zapachniało!
 
skąd ja to znam koga, cały czas zastanawiam się czy mogłabym robić coś, inaczej, lepiej, dzisiaj dosłownie padam na pysk, Jagoda przez cały dzień nie chciała spać, cały czas na ręce i do cyca....po wizycie położniej okazało się,że malutka ma pleśniawki(podobno ma je większość dzieci i nie ma w tym nic nadzwyczajnego)na języku...gdy moje kochanie się o tym dowiedziało stwierdziło na podstawie nie wiem skąd wysnutych teorii,że to nie jest normalne, powiedział to z takim wyżutem,że poczułam się jakbym była wyrodną matką, która nie dba o swoje dziecko... a może z tego zmęczenia(między zajmowaniem się małą nadrabiam uczelniane zaległłości)jestem zwyczajnie przewrażliwiona???
 
nie martw sie u mojej niuni tesciowa wypatrzyla plesniawki ktorych wcale w buziaku nie bylo i tez bylam wyrodna mama
a przeciez staramy sie zx calych sił dla naszych maluszków
 
maga moj chlopak poki co nie ma-ale polozna mowila ze duzo dzieciaczkom sie przytrafia i to normalne,a zmeczenie swoja droga robi swoje,
 
Pytia, a jak wlosy twojego synka? Dalej takie geste czy sie troszke wycieraja? Pewnie juz gdzies pisalas, ale ja teraz tylko na chwilke na forum zagladam, wiec niedoinformowana jestem :)

A my dzis bylismy na pierwszym spacerze :) Pogoda sliczna, Olunia spala slodko w wozku :)
 
reklama
Do góry