reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Ja tez mam wlasnie zieloną torbę i tez cudem zdobytą, i faktycznie jak za tą cenę jest niezła! A ja znowu cała noc miałam bóle i dalej nie wiem czy to sprawy jelitowe czy macicowe, jak mi nie przejdzie to wieczorkiem podjadę do szpitala spytac się co to za bóle.
 
reklama
A powiedzcie mi jak to jest- bo ja mam umowe podpisana tylko do dnia porodu ( w Sadzie Pracy czeka moj pozew, bo zle mnie zatrudnili, powinni na czas nieokreslony a przyjeli na okreslony, tylko kiedy ja sie doczekam jakiegos wyroku? Wyslalam dokumenty juz w pazdzierniku) i potem szkola mi juz zadnych pieniedzy nie przesle. Nalezy mi sie jakis zasilek macierzynski chyba z Zusu, ale jak to sie zalatwia?
 
jestem zielona i nie mam pojęcia Azik zawsze wszystko wiedziała ale nie ma jej , nic nie wiem :(
 
Dziewczyny, nie mam juz sily :( Tak bym chiala zalozyc sportowe ciuszki i pobiegac z psem albo na agility sie z nim wybrac, albo chociaz okna umyc, a tu nic sie nie da, bo albo nie wolno, albo ja zwyczajnie fizycznie nie dam rady z tym brzuszkiem... :( :( :( Juz jestem tym wszystkim potwornie zmeczona, a tu takie piekne slonce swieci !!! Tak mnie na dwor ciagnie, ale maz do pracy idzie a samej mi nie wolno :( Nudzi mi sie !!!
Telewizja i radio mnie nudza, ksiazek do czytania nowych nie mama...AAAAA!
 
Aniam pisze:
A powiedzcie mi jak to jest- bo ja mam umowe podpisana tylko do dnia porodu ( w Sadzie Pracy czeka moj pozew, bo zle mnie zatrudnili, powinni na czas nieokreslony a przyjeli na okreslony, tylko kiedy ja sie doczekam jakiegos wyroku? Wyslalam dokumenty juz w pazdzierniku) i potem szkola mi juz zadnych pieniedzy nie przesle. Nalezy mi sie jakis zasilek macierzynski chyba z Zusu, ale jak to sie zalatwia?

Oj z tym macierzyńskim to możesz mieć problem - u mnie tak przynajmniej jest, że nie mam do niego prawa, gdyż żeby go dostać trzeba mieć pracodawcę - u mnie umowa skończyła się przed ciążą, a u Ciebie w dniu porodu - sytuacja moja i Twoja może być podobna, więc dokładnie się w ZUS-ie wypytaj żebyś się nie zdziwiła. Jest wyjście z sytuacji - a mianowicie starać się o świadczenie rehabilitacyjne, no ale do tego trzeba mieć jakieś podstawy zdrowotne (nie chodzi o ciążę) - ja takie dostałam na pół roku (niezależnie od ciąży) w związku z chorobą gardła.
 
reklama
Z tego co slyszalam, to jesli umowa konczy sie w dniu porodu, to mam prawo do macierzynskiego, ale jeszcze sie upewnie.
 
Do góry