reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

czesc Michał...jestem z wami...sama tez niedawno straciłam dziecko,wiec wiem jak to jest....najgorsze jest oczekiwanie-co dalej?-bedzie dobrze...nie załamuj sie i potrzymuj na duchu Paule...potrzebuje cie teraz jak nigdy w zyciu...pozdrów ja od nas.
 
reklama
Michał wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Dziewczyny dobrze mówią - w szpitalu ma dobrą opiekę. Wiem, ze to straszne dla Ciebie i dla PAuliny, ale tak naprawdę to co druga kobieta leży w szpitalu na podtzrymaniu. U mnie w rodzinie to prawie każda. Ostatnio bratowa, która urodziła pięknego synka, a też się wszyscy martwili. Trzymamy kciuki mocno :)
 
Monika, to nie dramat, tylko piękny dzień!
Kończysz 30 lat i będziecie tą uroczystość obchodzić we trójkę, czy to nie piękne? Tylko pogratulować!
 
dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie!

macie pewnie racje, ze to dla niej lepiej, ze jest w szpitalu, ma fachowa opieke,lekarzy, ktorzy z calych sił starają się jej pomóc. Najbardziej przeraza mnie to, ze nic nie moge dla niej zrobic, jestem bezsilny, widze jak to przezywa, martwi sie(o nie wychodzi jej na dobre)a nie moge pomoc. wiem, moge przy niej być, wspierać, podtrzymywać na duchu, ale czuje ze powinienem zrobić coś jescze, ale co??Staram się być dobrej mysli, gdy jestem z Paula zapewniam ja, ze wszystko bedzie dobrze, ale jak wracam do domu to zaczynam watpic..:(
dziekuje Wam bardzo za te wszystkie ciepłe słowa, za to ze chcecie mnie wysluchac, chyba tego teraz potrzebuje.

no i oczywiscie Paula za wszystko dziekuje i gorąco Was pozdrawia:)uwazajcie na siebie!!
 
Michał, nie wolno Ci wątpić ani przez chwilę, nie ważne czy jesteś z Pauliną, czy sam. Pozytywne nastawienie czyni cuda. Na peno wszystko będzie dobrze, wierzymy w to wszystkie i Ty też uwierz.
Pozdrów Paulinę, ucałuj ją serdecznie i trzymajcie się.
_________________________________________________
Będzie dobrze!
 
monika, czyli za trzy dni urządzamy na forum imprezkę urodzinową! Już ci życzę wszystkiego NAJ NAJ NAJ!!!
 
reklama
witajcie dziewczyny!
wrocilem od Pauli i mam teaz chwilke, zeby napisac co u niej(tak jak prosilyscie). tak wiec na poczatku Paula dziekuje Wam za ciepłe słowa i wsparcie:)i wszystki mamusie gorąco pozdrawiam.Paula ma tam naprawde swietna i fachowa opieke!oni naprawde straja sie tam zrobic wszystko, zeby z maluszkiem bylo dobrze.Jak narazie Paula lezy pod kroplowka, dostaje leki na podtrzymanie ciazy i ma bezwzgledny zakaz wstawania. Najwazniejsze jednak, ze krwawienie ustalo, wiec musi byc dobrze!staram sie w to wierzyc!
Jednak Paula jest załamana, nie wiem juz jak ja pocieszyc...dzisiaj ubzdurała sobie, ze jesli straci to dziecko to jej siostra(pisała o niej kiedyś na forum)bedzie sie cieszyła i bedzie miałam satysfakcje z tego co sie stalo...starałem sie wybic jej z głowy te myśli, ale chyba nie bardzo mi sie udalo, bo to strasznie uparta osobka i jesli coś sobie ubzdura, to pozniej trudno to zmienic..Ale przeciez nie mozna miec satysfakcji z takiego niesczescia(takie jest przynajmniej moje zdania)zaden czlowiek nie cieszy sie ze smierci drugiego..no chyba, ze dla niektorych to nie jest jeszce czlowiek....

jeszcze raz bardzo dziękuje za wsparcie i ciepłe słowa, jesteście Kochane!

pozdrawiam
 
Do góry