reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

ojoj, ale faktycznie nam sie tu sporo dziewczyn odezwalo ;-) ja tez was wszytstkie witam po przerwie :tak:

agawa: w szoku bylam jak zajrzalam na suwaczek twojego mlodszego, ze to juz pol roczku za nim :-p strasznie ten czas zapierdziela :tak:

iza: witaj rowniez kochana!!! super ze lolo chodzi juz do przedszkola, tylko kobietko: jak ci sie to udalo juz od kwietnia zalatwic :confused: bo przeciez on jeszcze 3-ch latek nie ma, wiec ciezko jest wcisnac takiego maluszka do przedszkola.
co do reszty twoich zmartwien, bardzo mi przykro :-( ale widze ze jestes bardzo dzielna i dlatego wielki buziak dla ciebie na poprawe nastroju ;-)

my zabukowalismy sobie miejsce w przedszkolu na wrzesien 09' wiec mysle ze do tego czasu bartka oducze jeszcze "niemowlecych" zachowan typu smoczek :crazy: bo juz nei daje rady, za duzy na to jest ale poki co nic nie mam sily zmieniac. teraz nauczylismy sie korzystac z toalety, wiec nastepny krok to bedzie smoczek. juz postanowione, zobaczymy czy wykonalne ;-)
 
reklama
Magda powodzenia w odstawianu smoka:happy:
Ja też się bałam u Mata tego momentu bo on baaaardzo kochał swojego "goma":-D
Na szczęście po skończeniu dwóch lat udało się to zrobić bezproblemowo, dwa razy wieczorem powiedział "gom dam", ale ja poweidziałam, że wrona zabrała i na tym się skończyło:tak:
Także bezsmokowi jesteśmy już pół roku.
 
Dzieki kochane!
Madzia, Lolek chodzi do prywatnego przedszkola gdzie maja grupe 2latkow, choc i tak nie bylo lawo sie dostac, ale do tego samego przedszkola chodzily dzieciaki mojej Sis i po starej znajomosci jakos sie udalo Go wepchnac - wiem brutalne bo niektore dzieciaki czejaka w kolejce, ale trudno, zycie jest brutalne i trzeba sie w nim potrafic znalesc.
Kacha, bardzo chetnie, jak tylko masz ochote to dawaj znac gdzie i kiedy, i sie spotykamy, moze nawet byc to ten weekend jak Ci pasi:tak: moze basen wspolnie z dzieciakami?
 
Izka - i ja trzymam za Was kciuki !!! nie trać wiary, że Wam się jednak uda! no i gratuluję Karolkowi:happy:

ja dziś odprowaziłam Maksa do przedszkola i jak go pierwszy raz zobaczyłam jak staje w kółeczku i klaszcze - to łzy mi w oczach stanęły i gardło mi ścisnęło:baffled:
 
Matko, jak ten czas leci, co poniektóre marcowe dzieciaczki to juz przedszkolaki:szok:

koga ja też miałam łzy w oczach jak odprowadzałam z Mateuszem chrześniaczkę Paulinkę do przedszkola , a ten siadał z dziećmi przy stole i jadł placki:-D albo tańcował w kółeczku. I teoche mi szkoda, że ten mój mały szkrab staje sie taki samodzielny, ale z drugiej strony duma mnie rozpiera jak nie wiem co:-)

Wczoraj wieczorem Mato napędził mi stracha. Połozyłam go spać a ten dwa razy przychodził do mnie jakiś przestraszony i smutny. Pytam się go "Matuś boisz się?" a on "Tak", "a czego się boisz?". A Mateusz "Pana". Przy tym rozglądał się ze strachem po pokojach. Ja głupia tak sie wystarszyłam, że zaczęłam za zasłony zaglądać:zawstydzona/y: czy przypadkiem nikogo nie ma:zawstydzona/y:Razem z nim poszłam się jeszcze wykąpać i połozyłam sie spać z zapaloną lampką:sorry2:
Jacka nie było w domu, więc jakoś tak strach mnie ogarnął:baffled:

a my jutro na wesele ruszamy do koleżanki, pogoda do d...., jutro w nocy u nas ma być....przymrozek, tak tak......:baffled:

Trzymajcie kciuki bo Mateusz zostaje pierwszy raz na noc u moich teściów (wcześniej spał tylko u moich rodziców ale oni też mają jutro wesele).
Z dziadkami ma super kontakt tylko nie wiem czy będzie chciał zasnąć:dry:
 
reklama
No cześć :-) Oj tak czas nieubłaganie gna do przodu. Na szczęście dla naszych dzieci niestety dla nas :-) Kurcze MIŁEK to raczej bliżej już 7 i w związku z tym oczekiwania kiedy sam zacznie gonić.:-) Nie śpieszy mu się ale przy drugim jestem już spokojniejsza i nie panikuje. Tak jak Kamil zebów nie miał tak i młody też nie ma. Narzekałam że Kamil mało mówi a teraz.......... czasami marzę że może przestanie już :-)
Całuski dla wszystkich i ide czytać bo coś mnie wszyscy zaskakuja na bb :-)
 
Do góry