reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

potem bylismy u chirurga-Jas mial odklejany napletek- cierpial okrutnie- teraz przy kazdym siusianiu tragedia-.
:-(nie strasz bo u nas też jeszcze nieodklejony :-( - a do kiedy powinien się odkleić ? ( termin oststeczny)

- a Jasiowi coś się robiło czy poprostu przyszedł czas i musieliście zrobić zabieg ?

na bilans wybieram się w przyszłym tygodniu i zobaczymy co powie lekarka - boje się myśleć bo ja jestem bardzo mało odporna na bol kubucha

ucałuj Jasia od Nas
 
reklama
Jasiowi nie mozna bylo zsunac napletka- lekarka mowila nam ze z reguly czeka sie do skonczenia 2 roku zycia- jesli sie samo nie odklei konieczna jest interwencja chirurga dzieciecego. Jasiowi nic sie nie dzialo- nie mial stanow zapalnych, ale jednak po tym jak lekarz zsunal mu napletek mial tam ogromne ilosci mastki i powiedziano nam ze mielismy szczescie ze to nie zaczelo ropiec.
Noc byla ciezka- Maly sika tylko w wannie wiec musialam kilka razy robic mu w nocy kapiel co go zupelnie rozbudzilo i prawie nie spal. Jedyny plus ( maarny) to to ze odstawil zupelnie pieluchy- nie wiem czy podraznialy siusiaczka bo nie daje sobie zadnej zalozyc.
 
felqua nastraszylam sie nie na zarty-kacper ma tez ten problem-dowiedzialam sie rok temu -boje siue strasznie choc lekarz mowil ze tylko czyms tam psikna i bedzie ok-ale chyba nie..................teraz boje sie nie na zarty..............my na bilans w kwietniu-napisz czy juz jest lepiej bo ja nie chce zeby cioerpial tak caly pobyt w polscce.............zal mi jaska
kati kacper ugryzl mnie tylko raz i to leciutko tak kolo 9 m-ca ale powiedzialam ze mamusie boli stanowczym glosem i incydent sie nie powtorzyl.mam nadzieje ze julka bedzie brzeczna coreczka:tak:
agawa alez mnie napalilas na drugie dziecko:tak:super ze kamil tak reaguje na mlodszego braciszka no i ze ty czujesz sie swietnie
 
hmmm my mamy też ten problem, na razie stosujemy kurację jeszcze przez miesiąc - ciekawe czy przyniesie spodziewane efekty.
 
Agawa Miłek rozkoszny, cieszę się , że Kamilek uwielbia braciszka, pamiętam jak niedawno(o kurcze to już dwa lata miajają :szok:)to ja martwiłam się jak Kazik Zosię przyjmie i czy przypadkiem nie obrazi się na mnie, że tyle czasu jej poświęcam. Moje obawy też się okazały całe szczęście płonne. :-)
 
my mamy spokoj z panem siusiakiem lekarka kazala nam sciagac skorke malemu jak skonczyl 2 lub 3 tyg trwalo to miesiac tak okolo zawsze w kapieli najpierw lezal sobie w cieplutkiej wodie i co dzien po troszku sciagalam , raz mial antybiotyk bo wdalao sie zapalenie i trza bylo podleczyc sisuiaka a potem jednym sciagnieciem i poszlo9 fakt plakal jak nie powiem co i juz jest wszystko ok
 
Sylwik- juz lepiej dzieki bogu...moze przynajmniej naprawde odstawimy pieluchy bo od wczoraj ani jedna nie byla w uzyciu...
Violu- powiem Ci ze Jas mial juz jeden zabieg jako 2 miesieczne dziecko- lekarz nacial mu skorke i wtedy napletek sie zsuwal ,ale potem jakos zle sie to tam pozrastalo i nie dalismy rady zsuwac napletka a na sile sie balismy bo jeszcze moglibysmy cos zrobic nie tak...
A mam jeszcze pytanko do Ciebie - a jak Ty oceniasz wieksza roznice wieku miedzy rodzenstwem- tzn jak to jest u Ciebie, jak Corcia zareagowala na Antonia?
 
reklama
u nas od razu powiedziano ze siusiaczek ma charakter stulejkowy i ze beda problemy z napletkiem-ja zawsze po kapieli troszke naciagam-ale minimalnie bo kacper krzyczy ała...................boje sie strasznie
 
Do góry