reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

kogawiem ze nie miałaś nic złego na myśli i dzięki za info buziaczki.

tereskaaczy Miłek podobny do Kamila to ne wiem bo ma za duże pucki by to określić ale ma inny kolor oczu - niebieski Kamil miał od razu czarny, uszy Miłek ma moje Kamil ojca, palce u dłoni ani moje ani M tylko mojego taty :-) długie jak cholera- normalnie ITI :-). A co do reakcji Kamila na Miłka. Lepiej byc nie mogło. OD dłuższego czasu opowiadałam Kamilowi co dzidziuś będzie robił:spał, płakał i jadł mleczko z cyca i tak też jest - Kamil nie jest zaskoczony. Co chwilke całuje młodego i mówi że go kocha i nie pozwala obcym podejść bo dzidzi jest mamy itd. Mówi też z dumą że to jego bat (czyt. brat. Jak na razie jest super oby tak dalej. nie ma słyszanej zazdrości, przy wszystkim musi towarzyszyć: przebieraniu Miłka itd. Jak MIłek za długo płacze to przychodzi mówi mama aty aty Miłek łeee. co oznacza mam dostaniesz bo miłek płacze:-)
 
reklama

Witam Was dziewczynmki, dzisiaj będzie troszkę dłużej, bo mam chwilkę wolną (o 18 pędzę na aerobik...)
Agawa jaki sliczny a jakie ma pucki cudne. Aż mi się zachciało następnego łobziaka :-)A starszy brat spisuje się bardzo dzielnie. Oby tak dalej !
Izka no a jak:-) Pewnie, ze się przyjęłam i nie mam zamiaru uciekać :-)Jak Mały już lepiej ?
Osinka,Iza,Felqua,KatiNJ ile mamy jeszcze zagranicznych mamuś ? Chryste, ale się pozmieniało - wsyztskie wyjeżdżają !
Iwosz no to Mały nieźle przeżył tą wizytę w ZOO. Bidulek.
 
Tereska - teraz winowajca pierze jeszcze raz, tym razem w ace. zobaczymy co z tego bedzie. w razie co zostaje mi witamina C:tak::tak::tak:
 
Tereska - teraz winowajca pierze jeszcze raz, tym razem w ace. zobaczymy co z tego bedzie. w razie co zostaje mi witamina C:tak::tak::tak:

czyli coś białego ci wyciapał tym rivanolem ............????
ja swego czasu miałam gorzej bo brązowy karpet miałam cały w żółtych plamach z rivanolu .......i tutaj nie było mowy o jakimś wybielaczu .....stosowałam wszystko inne co mi do głowy przychodziło .......oczywiście codziennie próbowałam czyscic ....w koncu trochę puściło ;-)
 
Agawa, Miloszek sliczny. Jeszcze raz gratulacje.
Fajnie ze starszak bez problemow przyjal braciszka, moj Patryk Julie na poczatku ignorowal ale byl sporo mlodszy. Jak na razie nie widze zazdrosci i oby tak dalej.
A jak sie czujesz po drugim porodzie? No i troszke szczegolow poprosimy.

Jullia skonczyla wczoraj 6 miechow:-) a dzis goraczkuje po szczepionkach, miala az 5 zastrzykow, albo 6 juz sama nie wiem ale w kazdym razie duzo. :no:

Flequa, bedziesz miala poliglote. Moj Patryk na razie ma glwonie doczynienia z polskim, chociaz na ulicy, w sklepie w TV slyszy angielski. To na pewno tez troche komplikuje.
 
KatiNJ oto szczegóły:
Zaczeło się niewinnie poprostu rano się obudziłam i było mokro :-)Po przyjeździe do szpitala zostawili mnie ale nie były to wody tylko wodnisty czop śluzowy. Wieczorem wyleciał ten czop i sączył się po nogach. myślałam ze to wody ale nie. Od 1 miałam skurcze jak na miesiączkę ale dużo silniejsze. Problem polegał na tym że nie stawiał się cały brzuch więc stwierdziły położne że to nie to, ale o 5 rano juz nie mogłam skurcze takie miałam co 3 minuty. Zrobiono mi ktg ale skurcze się nie pisały, o 6 rano zbadano mnie i okazało sie że mam ujście na 5 cm otwarte więc kazali mi iśc na porodówkę. M przyjechał na rodzinny o 9 miałam ujście na 9 otwarte i wszystko byłoby ok gdyby nie tak jak w przypadku z Kamilem wszystko ustało tzn skurcze i postęp porodu. Dali mi oxytocynę. Skurcze wróciły ale cosik mi się nie kurczyło , jak pekł pęcherz płodowy to dostałam partych ale nie mogłam przec bo główka była za wysoko i macica mogłaby mi popękać. Po jakimś czasie poprosiłam o cesarke bo ne mogłam juz wytrzymać z tymi partymi. NA szczeście m był ze mną i mi pomógł. Wtedy położne stwierdziły ze spróbujemy inaczej nagle kazały mi przeć ale włożyły ręce i rozciągły to coś. Okazało się że główka małego na coś uciska i to powodowało ze nie mogło się ujście całkowicie otworzyć. W końcu urodziłam. Było ciężko ale nie nacieli mnie i pękła tylko śluzówka. Jestem dumna z siebie bo nei było tak łatwo jak z Miśkiem. :-)Teraz czuje sie dobrze siedzę na 4 literach a poza tym tylko cos w środku mnie ciągnie od czasu do czasu i pod tym względem jest lepiej. :-)
 
agawa no to nacierpiałaś sie troszku.. no ale najważniejsze, że już po wszystkim a Ty jesteś w dobrej formie! BRAWA ZA DZIELNOŚĆ!!!!!
no a Miłoszek CUDEŃKO! małe sliczności! no nie takie znowu małe;-)
 
agawa Milek cuuuuudo, znaczy sie kawal chlopa wycisnelas hihhi , az mi sie zachcialo takie malenstwo miec znow ale juz ochlonelam :-D i juz jak na malego sie napatrzylam starczy mi
jeszce raz gratulacje
 
reklama
Do góry