reklama
K
KingaP
Gość
Niech mi ktoras koniecznie napisze kto jeszcze oczekuje maluszkow oprocz agawy i kingi!
witaj Emcia!!! Ja też Cię ściskam mooocno! i cieszę się, że wróciłaś do nas.
I szybko napisze Ci odpowiedź na Twoje pytanie
Oprócz agawy i mnie na"nowe" dzieci czekają: iwosz, asioczek i aqua
Czy nikogo nie pominęłam?
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
Czesc kochane dziewczyny!!!
Strasznie za Wami tesknie!!!
U nas wszystko ok.!! Mieszkamy w High Wycombe – mieszkamy w wielkim domu (firmowym), nie musimy nic placic za niego. Jedyny minus – sa 2 wolne sypialnie, w kazdej chwili może ktos przyjechac do pracy. Wczesniej mieszkala z nami murzynka Molly, doprowadzala mnie do szalu! Zostawiala brudne garnki, zostawiala zapalone swiatla w calym domu, ogolnie była bardzo niechlujna! Na szczescie wyprowadzila się do Manchesteru!
W tym tygodniu będę podpisywac w koncu kontrakt, wiec zaczniemy szukac wlasnego mieszkania albo malego domu. Wtedy tez będę już mogla zalozyc internet i telefon! J
Pracuje jako opiekun, kierowca rano po mnie przyjezdza, zawozi do Bracnell, wozi do starszych ludzi (wedlug grafiku), myje i ubieram ludzi, robie im sniadanie, potem lunch. Prace koncze o 16, po 17 jestem w domu ( o ile nie ma korkow na autostradzie). Kierowca mnie odwozi do domu. Wkurza mnie 1,5 godzinna przerwa na lunch w srodku dnia! Dziwczyny mieszkaja na miejscu, to maja super, kierowca ich zawozi do domu i potem zabiera do pracy, ja robie sobie lunch w biurze w kuchni, a potem latam po sklepach!
Na razie Krzysiek siedzi w domu z Agatka, nie pracuje, bo mam rozwalony grafik przez to Bracnell, na razie jest ogromne zapotrzebowanie na opiekunow w Bracnell, z czasem przeniosa mnie do High Wecombe. Wolalabym pracowac w High Wecombe – zawsze to blizej domu, moglabym pozniej wstac, wczesniej być w domu itp. Ale wszystko się z czasem ulozy! Podobno szukaja do pracy w szpitalu i niedlugo maja otworzyc nowy dom opieki w High Wycombe!
Agatka Ok., podroz zniosla rewelacyjnie, duza zasluga przenosnego DVD – Agatka ogladala bajeczki, spala, w porach posilow zatrzymywalismy się na stacjach na cieple jedzenie i rozprostowanie kosci!
Mielismy poltora dnia przerwy w podrozy– zatrzymalismy się u kolezanki w Belgii, poszalam po sklepach (wyprzedaze!!) i pojechalam dalej J
Na promie Agata strasznie szalala! Podobalo jej się bujanie – biegala okropnie i cieszyla się, gdy promem bujalo i ja rzucalo na boki! Smiala się strasznie!! W Sklepie bezclowym oszwabila nas na piornik z Milki z czekoladkami i maskotke za 10 euro! Rozboj w bialy dzien, ale nalezalo się Agi za te grzecznosc w drodze!
Krzysiek już się przyzwyczail do ruchu lewostronnego, ale poczatki były trudne! Musielismy sobie kupic GPS bo ciezko nam się było tu odnalezc i gdziekolwiek trafic! Wszystkie ulice wydawaly nam się jednakowe! Z naszego domu do biura jest 6 minut drogi – przyjechala do nas babeczka autem, pilotowala do biura, potem oczywiście my twardziele stwierdzilismy, ze sami wrocimy i… 4 godziny szukalismy domu!!!! Wpienilismy się i wieczorem kupilismy GPSa.
Dziewczyny!!! Ciuchy to tu szal cial!!! Teraz sa wyprzedaze! Dla Agi kupuje piekne bluzeczki za 1 funta, a nawet taniej!!! Ona ma mnostwo ciuchow, 2 kutrki na zime, 2 kurtki na deszcz hihihih powstrzymac się nie moglam! Obled!
A jeszcze nie bylam w Primarku, bo to w Oxfordzie i nie mamy kiedy jechac!
Zaraz jedziemy zapisac się do szkoly angielskiej, chce się nauczyc jak najszybciej i jak najlepiej mowic! Mam problem gdy mowi cos do mnie Murzyn z Ghany (u mnie w pracy!), kompletnie nie rozumiem Henrego! On dla mnie mowi angielkim murzynskim!! Glupio mi jak byk
Gdy rozmawiam z babciami, albo w sklepie albo w aptece jest OK.! ale i tak chce porzadnie umiec mowic!!!
Dobra koncze, zaraz podjedziemy do PizzyHut, mam nadzieje, ze Krzysiek zlapie na swoim laptopie internet bezprzewodowy!
Wczoraj mielsimy przygode nieciekawa – byliśmy swiadkami wypadku, dobrze ze nam się nic nie stalo, a malo brakowalo – zderzyly się 2 auta przed nami. Teraz jestesmy swiadkami, musielismy podac swoje dane poszkodowanym i policji, ciekawe czy będą nas ciagac na zeznania… nie lubie takich spraw… będę musiala poprosic o tlumacza, bo nie umiem calego zdarzenia dokladnie opisac po angielsku…
Dobra koncze!!!
Caluje Was mocno!!! I tesknie!!!!!!
Osinka
Do dziewczyn z GB!!!!!
Jaki internet nabardziej się oplaca, z czego macie internet??? Napiszcie mi proszę na e-maila: ozzydg@tlen.pl i w temacie: do Iwony
Krzysiek podjedzie za 3-4 dni i sprawdzi poczte! Kompletnie nie wiem co wybrac, a oferta jest duza! Dopóki nie będę miala wlasnego domu chce internet przenosny! (bez konraktu i bez telefonu)
Strasznie za Wami tesknie!!!
U nas wszystko ok.!! Mieszkamy w High Wycombe – mieszkamy w wielkim domu (firmowym), nie musimy nic placic za niego. Jedyny minus – sa 2 wolne sypialnie, w kazdej chwili może ktos przyjechac do pracy. Wczesniej mieszkala z nami murzynka Molly, doprowadzala mnie do szalu! Zostawiala brudne garnki, zostawiala zapalone swiatla w calym domu, ogolnie była bardzo niechlujna! Na szczescie wyprowadzila się do Manchesteru!
W tym tygodniu będę podpisywac w koncu kontrakt, wiec zaczniemy szukac wlasnego mieszkania albo malego domu. Wtedy tez będę już mogla zalozyc internet i telefon! J
Pracuje jako opiekun, kierowca rano po mnie przyjezdza, zawozi do Bracnell, wozi do starszych ludzi (wedlug grafiku), myje i ubieram ludzi, robie im sniadanie, potem lunch. Prace koncze o 16, po 17 jestem w domu ( o ile nie ma korkow na autostradzie). Kierowca mnie odwozi do domu. Wkurza mnie 1,5 godzinna przerwa na lunch w srodku dnia! Dziwczyny mieszkaja na miejscu, to maja super, kierowca ich zawozi do domu i potem zabiera do pracy, ja robie sobie lunch w biurze w kuchni, a potem latam po sklepach!
Na razie Krzysiek siedzi w domu z Agatka, nie pracuje, bo mam rozwalony grafik przez to Bracnell, na razie jest ogromne zapotrzebowanie na opiekunow w Bracnell, z czasem przeniosa mnie do High Wecombe. Wolalabym pracowac w High Wecombe – zawsze to blizej domu, moglabym pozniej wstac, wczesniej być w domu itp. Ale wszystko się z czasem ulozy! Podobno szukaja do pracy w szpitalu i niedlugo maja otworzyc nowy dom opieki w High Wycombe!
Agatka Ok., podroz zniosla rewelacyjnie, duza zasluga przenosnego DVD – Agatka ogladala bajeczki, spala, w porach posilow zatrzymywalismy się na stacjach na cieple jedzenie i rozprostowanie kosci!
Mielismy poltora dnia przerwy w podrozy– zatrzymalismy się u kolezanki w Belgii, poszalam po sklepach (wyprzedaze!!) i pojechalam dalej J
Na promie Agata strasznie szalala! Podobalo jej się bujanie – biegala okropnie i cieszyla się, gdy promem bujalo i ja rzucalo na boki! Smiala się strasznie!! W Sklepie bezclowym oszwabila nas na piornik z Milki z czekoladkami i maskotke za 10 euro! Rozboj w bialy dzien, ale nalezalo się Agi za te grzecznosc w drodze!
Krzysiek już się przyzwyczail do ruchu lewostronnego, ale poczatki były trudne! Musielismy sobie kupic GPS bo ciezko nam się było tu odnalezc i gdziekolwiek trafic! Wszystkie ulice wydawaly nam się jednakowe! Z naszego domu do biura jest 6 minut drogi – przyjechala do nas babeczka autem, pilotowala do biura, potem oczywiście my twardziele stwierdzilismy, ze sami wrocimy i… 4 godziny szukalismy domu!!!! Wpienilismy się i wieczorem kupilismy GPSa.
Dziewczyny!!! Ciuchy to tu szal cial!!! Teraz sa wyprzedaze! Dla Agi kupuje piekne bluzeczki za 1 funta, a nawet taniej!!! Ona ma mnostwo ciuchow, 2 kutrki na zime, 2 kurtki na deszcz hihihih powstrzymac się nie moglam! Obled!
A jeszcze nie bylam w Primarku, bo to w Oxfordzie i nie mamy kiedy jechac!
Zaraz jedziemy zapisac się do szkoly angielskiej, chce się nauczyc jak najszybciej i jak najlepiej mowic! Mam problem gdy mowi cos do mnie Murzyn z Ghany (u mnie w pracy!), kompletnie nie rozumiem Henrego! On dla mnie mowi angielkim murzynskim!! Glupio mi jak byk
Gdy rozmawiam z babciami, albo w sklepie albo w aptece jest OK.! ale i tak chce porzadnie umiec mowic!!!
Dobra koncze, zaraz podjedziemy do PizzyHut, mam nadzieje, ze Krzysiek zlapie na swoim laptopie internet bezprzewodowy!
Wczoraj mielsimy przygode nieciekawa – byliśmy swiadkami wypadku, dobrze ze nam się nic nie stalo, a malo brakowalo – zderzyly się 2 auta przed nami. Teraz jestesmy swiadkami, musielismy podac swoje dane poszkodowanym i policji, ciekawe czy będą nas ciagac na zeznania… nie lubie takich spraw… będę musiala poprosic o tlumacza, bo nie umiem calego zdarzenia dokladnie opisac po angielsku…
Dobra koncze!!!
Caluje Was mocno!!! I tesknie!!!!!!
Osinka
Do dziewczyn z GB!!!!!
Jaki internet nabardziej się oplaca, z czego macie internet??? Napiszcie mi proszę na e-maila: ozzydg@tlen.pl i w temacie: do Iwony
Krzysiek podjedzie za 3-4 dni i sprawdzi poczte! Kompletnie nie wiem co wybrac, a oferta jest duza! Dopóki nie będę miala wlasnego domu chce internet przenosny! (bez konraktu i bez telefonu)
A
azik
Gość
Osinka, super że czujecie sie tam dobrze
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Osinko, my też cieszymy się, że jak na razie wszystko ok - i żeby było jeszcze lepiej!!!
I bardzo mi, jak i myślę wszystkim dziewczynom bardzo miło, że się odezwałaś mimo trudności.
Buziaki dla Was! Ucałuj Agatkę!
I bardzo mi, jak i myślę wszystkim dziewczynom bardzo miło, że się odezwałaś mimo trudności.
Buziaki dla Was! Ucałuj Agatkę!
Osinko swietnie ze tak sobie radzisz i ile zapalu w tobie i optymistycznosci i tak trzymaj!:-)widze ze juz poznalas smak przecen tutajswietnie ze do szkoly sie zapisujecie zobaczysz jak bedziesz szybko jezyk chlonac.
wiesz co do internetu my mamy bulldoga polecam.
Pozdroweczka i trzymam za was kciuki!
wiesz co do internetu my mamy bulldoga polecam.
Pozdroweczka i trzymam za was kciuki!
osinko ja tu mam już pisać co u Ciebie a ty widzę szybsza ode mnie
bardzo się cieszę, że masz tak pozytywne spojrzenie i taki dobry nastrój, moc i energia aż kipi z twojego wpisu
Bardzo się cieszę i nadal mocno trzymam kciuki
bardzo się cieszę, że masz tak pozytywne spojrzenie i taki dobry nastrój, moc i energia aż kipi z twojego wpisu
Bardzo się cieszę i nadal mocno trzymam kciuki
Emcia super że jesteś tutaj!!!! Myślałam o Tobie.
To piękne co napisała iwosz o swojej znajomej.
W sercu choćby na dnie zawsze musi być nadzieja.....Wiem, że często jest bardzo trudno.... mocno cię wirtualnie ściskam
ja ostatnio coś gorzej się czuję, ale też mam nadzieję, że operacja pomoże i że będę widzieć już normalnie a nie jak teraz na jedno oko. Wierzę, że moje zdrowie się poprawi i że to wszystko wreszcie się uspokoi....
To piękne co napisała iwosz o swojej znajomej.
W sercu choćby na dnie zawsze musi być nadzieja.....Wiem, że często jest bardzo trudno.... mocno cię wirtualnie ściskam
ja ostatnio coś gorzej się czuję, ale też mam nadzieję, że operacja pomoże i że będę widzieć już normalnie a nie jak teraz na jedno oko. Wierzę, że moje zdrowie się poprawi i że to wszystko wreszcie się uspokoi....
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
osinka WOW alez ty sie szybko odezwalas!!!!no i super sobie radzisz!!!!ja to musze najpierw na prawko sie zapisac-na angielski nie mam jakosc na razie motywacji,chocby przydaly sie lekcje,zawsze tlumacze sie brakiem czasu itd...........
a no szal cial-szal pal-wypzedaze pelna para-a co do internetu to bierz tylko bezprzewodowy
cho;ercia kacper spi a czas wstawac nie lubie go budzic-choc zdarzylo sie to zaledwie dwa razy
kurcze jak mam wolne to budzi sie lada swit a tak spi w najlepsze
a no szal cial-szal pal-wypzedaze pelna para-a co do internetu to bierz tylko bezprzewodowy
cho;ercia kacper spi a czas wstawac nie lubie go budzic-choc zdarzylo sie to zaledwie dwa razy
kurcze jak mam wolne to budzi sie lada swit a tak spi w najlepsze
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 280 tys
U
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 235 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 204 tys
Podziel się: