reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

a mi się tak źle dzisiaj spało najpeirw było mi gorąco potem zimno miałam jakieś koszmary a do tego teraz mi niedobrze i czuję się jak zbity pies :mad: :(
 
reklama
Agao ja tez mam takie koszmary ze czasami budze sie spocona z mocno bijacym sercem i nie wiem gdzie jestem. Ostatnio jak zdrzemnelam sie po poludniu i maz przyszedl mnie obudzic ,to po otwarciu oczu widzialam na scianie kolo siebie olbrzymiego pajaka- i z przerazeniem pokazuje go Andrasowi, okazalo sie ze oczywiscie sciana pusta a pajak to wytwor mojej wyobrazni.
 
mi się sniły jakieś psy co mnie goniły że rozwaliłam samochód, ze dzidzi coś nie tak poprostu mieszanka wybuchowa
 
Ja dzisiaj kiepsko sie czuje,cala energia gdzies wyparowala......................tez mi sie snil koszmar taki okropny ze cala zryczana wstalam............nie mam humoru i sily na sprzatanie-posprzatam z wierzchu ;)
 
..oczywiscie mój kocurek jak mógł tak mi pomagał......:):):) teraz własnie slizga sie po przedpokoju ,bo jeszcze nie wyschło...:):):):).....pocieszny widok:):):)
 
reklama
Do góry