reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Dobry wieczór i dobra noc Lutóweczki :) melduje się,że wróciłam do domu po weekendowych wojażach :) czujemy się dobrze, ale jesteśmy tak zmęczeni,że padamy na pyszczek. PAPA
 
reklama
Dobry wieczór kochane!
Właśnie wróciliśmy od rodziców i idziemy spać (a wstaliśmy o 16;-)). Jutro mam to badanie z glukozą ale nie na czczo, więc się nie boję. Ale dzisiaj starałam się nie jeść nic słodkiego (z różnym skutkiem;-)).

Dziewczyny DZIĘKUJĘ za taki szybki odzew na moją prośbę! Przesyłam Wam zbiorowego buziaka:-)

Pandorka nie znam za bardzo sytuacji. Wiem tyle, że przylatuje specjalnie do Polski na te badania, bo w Anglii są za drogie...

aaa to możliwe że wyczytałam o vicu w tej książce bo też ją podczytuję:tak:
kochana mogę Ci podać nr do swojego lekarza, zajmuje się leczeniem niepłodności i różnymi takimi genetycznymi sprawami, pomógł wielu kobietom zajść w ciążę, mimo, że inni lekarze rozkładali już ręce, a także wiele zagrożonych ciąż doprowadził do końca:tak: mam nadzieję, ze uda sie ją wcisnąć na jakiś szybki termin, jakby co, to dasz znać, bo ja też byłam "wkręcana" do niego:tak:

cisza... jak to przy niedzieli...przy weekendzie..
Aninaka jak sie imprezka udała??

Dzięki jeszcze raz za wiadomość z numerem tel:)

A imprezka skończyła się jakoś o drugiej w nocy i chyba się udało. Mój J. troszkę wypił i był naprawdę słodki;-) Dusza towarzystwa;-) Ale za to dziś męczył go kac i "już nigdy więcej":-D
Zostało jeszcze trochę jedzonka i tak sobie podjadam trochę tego i owego. A takie rechy po imprezie są najlepsze:-D:-D
 
Dzien dobry laski - spac nie moge to sie witam . Mam dzis cukier i juz stres mnie cala noc trzyma , a do tego jeszcze glod , pragnienie ah czego sie nie robi dla kruszynki . Ten moj suwaczek mnie denerwuje i wedlug niego to chyba w ciazy jak slon bede chodzic - juz niedlugo bedzie 7.5 miesiaca a ja dalej na 6 jestem . A tak wogole wczoraj wlazlam na grudniowki i juz maja 10 pociech z czego 3 razy blizniaki , zastanawiam sie juz nad nami my tez niedlugo zastartujemy - oby jak najdluzej -ciekawe ktora otworzy liste rozpakowanych ?Milego dzionka Wam zycze pa
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry Lutóweczki,
Ja zupełnie jak Chathamka spać nie mogę i się witam. Moje słodkie dziecię dało mi popalić przez noc i skopało porządnie. No proszę bije mnie mężczyzna a ja się daje i wręcz łezka się w oku kręci z radości:szok::eek: Miłego poranka Wam życzę;-)
 
Witam was,

ja szykuje sie na uczelnie Mam mnostwo rzeczy do zrobienia, a mysl o tej ilosci materialu mnie paralizuje...wczoraj mialam cos zrobic, nauczyc sie łaciny, a prawie nic nie wyszlo...:( zły dzień...napisalam tylko notatki z socjologii, bo 7.12 mam juz egzamin a materialu dwa razy wiecej, ktory sama musze przerobic, bo nie bedzie mnie na wykladach w grudniu. Grudzien- odpoczywam.
Gradło mnie boli. Nie wiem czy isc na uczelnie, tam jest bardzo zimno :( troche nie chce opuszczac bo i tak przymykaja na mnie oko z tym grudniem i wczesniejszymi egzaminami. :/ jestem rozdarta, zdezorientowana ( w calym tym bałaganie materiału)...Kłóce sie naokraglo z Arturem, ale wiem ze mam racje. Wkurza mnie to wszytko :( Chcialabym zostac dzis w domu i sobie popłakać, przynajmniej w duszy bo o łzy mi trudno nawet jak bardzo chce mi sie plakac.Nie wiem co lepsze.Ku*wa.
Jak niunia sie rusza to juz mnie boli. Te ruchy sa juz takie nieskromne :p zdecydowane, mocne i czesto juz niemile. Tyle razy podskakuje na wykladach bo mała mnie straszy.

Ide niedlugo do szkoly. Zycze wam milego dnia, trzymajcie sie cieplo.
 
Dzięń dobry śnieżynki:-D ja niedawno wstałam miałam weekend na uczelni plus pierwsza część sesji ciążowej fizycznie i psychicznie byłam już zmęczona:-( i zaczynam się pakować niedlugo przeprowadzka:sorry:a mi trochę zejdzie mam tempo ślimaczka:sorry:a teraz idę coś zjeść co mały się domaga:-DA potem zabiorę się za pisanie zaliczenia na matmę bo dal mi pracę zaliczeniową ale w ch*j tego!!!! miłego przedpołudnia Wam zycze:-D
 
Witam sie i ja po weekendzie :-)

Wczoraj rowniez spedzilam caly dzien na uczelni, mialam same cwieczenia, ktorych nie trawie i umeczylam sie tam jak nie wiem. Pod koniec nie moglam juz wysiedziec, myslalam, ze oszaleje, a potem jeszcze musialam dojechac do domu 60km w ciemnosciach, wiec jazda nie nalezala juz do przyjemnych:-( Pozatym Witek caly dzien mnei tak bombardował po wnetrznosciach, ze nie moglam sie na niczym skupic. Chyba tez mu bylo juz niewygodnie :sorry::-( Teraz znowu za dwa tygodnie, ale przez ten czas mam tyle roboty, ze szok. Przede wszystkim praca magisterska, buuu :no: potem jeszcze referat i jakies teksty i artykuly do przeczytania i omowienia. Widze, ze na 5 roku mam juz tego po dziurki w nosie :sorry:ehhh....

A dzisiaj znowu do pracki, na szczescie dzisiaj krociutko. A wieczorem mam wizyte u ginekologa. Juz sie nie moge doczekac, zeby zobaczyc moje male Sloneczko i dowiedziec sie ile wazy :-)

Milego dnia Dziewczynki :-)
 
Ja już po śniadanku i zaczynam powoli zbierać się do pracy. To ostatni tydzień i powiem Wam, że o zgrozo jest mi przykro:eek: Myślałam, że uda mi się popracować do końca grudnia przynajmniej ale niestety ganianie pieszo i busikami kilkanaście razy w ciągu dnia z jednego końca miasta na drugi jest ponad moje siły:-( Chyba jak przestanę pracować to zanudzę się na śmierć:-( No nic nie narzekam Wam już kochane:-) Miłego dnia dziewczynki. Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty.
 
reklama
Witam Was Brzuchatki poweekendowo :-)

Szczerze się przyznam, że nie miałam przez ostatnie dni dla Was czasu :zawstydzona/y: ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;-)

Dzień dzisiaj za oknem piękny - słoneczko świeci. Aż trudno uwierzyć, że to koniec listopada. :tak:

Ok. Zabieram się za nadrabianie Was.
A jak skończę to napiszę więcej co u mnie :-)

Buziaki :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry