WĄTEK GŁÓWNY cz. 3 - Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia.

[Sol]

buzi@czku - trzymam kciuki żeby wszystko było ok A może to zwyczajne plamienie z implantacji? Bynajmniej odpoczywaj ile wlezie i się nie stresuj

Lilith - ja obserwacji nie robiłam aż takich więc nie pomogę

No i wreszcie Karola ma własny pokój a my własny Bardzo się cieszę Ale Karola dalej nad ranem kole 6 przyłazi do nas dospać Ale akurat to jest miłe

 

[Eschenbach]

Buziak ja tez mocno trzymam kciuki! Lez ile mozesz!

Lilith ja niby prowadzilam obserwacje ale nigdy nie mialam czegos takiego :/

 

[pandorka]

mam nadzieję, że nie chwalę się za wcześnie

 

[ivi]

PANDORKO GRATULACJE!! O RANY ALE SUPER WAM SIĘ UDAŁO!!!!

Buziak - a co u Ciebie??

 

[LILITH]

Ojejku, ja również gratuluję i życzę Ci szczęśliwych 9 miesięcy ciąży :*

I jakbym mogła poprosić o fluidki


Buzi@czku a co z Tobą ??

 

[Eschenbach]

Pandorko i ja GRATULUJE!!!!!!

Lilith podsylam Ci troche fluidkow... moze jeszcze nie sa przeterminowane ;-)
&&&&&&&&&&&&*******************~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~$$$$$$$$$$$$$$$$$$

 

[anusieńka]

witam

Buziaczku i Pandorko- gratuluję

Lilith- może powinnaś zbadać FSH w 2-3dc. + estradiol , czasem przy podwyższonych wynikach fsh jajniki pracują szybciej i owulacja zachodzi szybciej.
Ale wtedy ten cykl ze sluzem w @ powinien być krótszy - dużo krótszy- nie wiem czy tak było.

Esch- trzymam kciuki. na kiedy masz termin wg @.


pozdraiwam

 

[Eschenbach]

Anusienka wg om termin na 19, wg owu na 15 a wg usg z 12 tc na 22... rozrzut tygodniowy ale ja to juz sie staram intensywnie bo juz mi ten brzuch ciazy i wysiada kregoslup, kolana...

 

[Elżbietka]

Pandorko, gratuluję!

 

[LILITH]

Eschenbach, bardzo dziękuję. Na pewno nie są przestarzałe a i ja nie śmiem narzekać

Anusieńka, wedle wykresu jaki robiłam nie wydaję mi się żeby to jednak owulacja już była, jak się za to okazało w poprzednim cyklu przez jego początek - aż do 13-14dc, miałam stan zapalny, a tempka skoczyła dopiero 15dc. Do tego szczyt śluzu był 14dc, więc mam nadzieję, to zamięszanie było chorobą spowodowane. Teraz zaczęłam nowy cykl, oby ten nie przepadł choćby w kwestii przytulanek