Juz pisalam o tym w "przedstaw sie" wiec niektore z was juz czytaly
ale postanowilam zalozyc oddzielny watek bo juz sama nie wiem jak jest.
Nie mam jeszcze potwierdzenia od lekarza, bo dopiero wybieram sie za dwa tygodnie do Polski.
Prawdopodobnie do poczacia doszlo 5/6 stycznia. moje objawy to: powiekszone piersi, bóle brzucha, brak okresu, temp.37st.C, ciagniecie w brzuchu szczegolnie jak leze na ktoryms boku, dlatego od ok 5 dni spie tylko na plecach (czego nigdy nie robilam), ok 3,4 w nocy mam pobudki i nie spie do ok7 a potem zasypiam jak kamien i spei do 9, czeste bieganie do wc, obnizoną i rozpulchnioną macice
Test ciazowy zrobilam ale poniewaz mialam otwarty bo po zakupie bylam ciekawa jak wyglada wiec jakies 2 tyg polezal w otwartym opakowaniu, potem przecyztalam w internecie zeby uzyc zaraz po otwarciu, dlatego uznalam ze juz jest "niewazny" i nie zaszkodzi jak juz go zrobie.zrobilam go ok poludnia i pojawilam sie jasna rozwa kreska.Moje dolegliwosci wskazuja na ciąze,ale poniewaz test byl otwarty i mocz poludniowy to mam male obawy ze sie okaze ze to nie ciąża. Ale jak nie ciąża to co? Juz zamowialm nowe testy i niebawem przyjda i zrobie jeszcze raz jak nalezy.
wiec, co wy na to?