reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WĄTEK GŁÓWNY cz. 3 - Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia.

reklama
Dorotko GRATULUJE!!!!!
I tak oto stalas sie rowniez sierpnioweczka :tak::-):-):-)

Sol normalnie moglam ubierac w swoje ciuszki. Tylko do pierwszego kapania dziecko jest w ubrankach szpitalnych a potem juz jak sie chce...
A jak sytuacja ze skurczami???
 
Elzbietko dziekujemy za komplementy :-)

Anusienko jakos tak szybko nam mijaja te dni - czas licze od cycania do cycania :-D:-D:-D:-D I na razie przeraza mnie wizja zostania od poniedzialku juz samej z Olenka :szok:
 
Halo,
tak,tak wiem, nie bywam-przepraszam:sorry2:.jakoś czasu nie mam, nawet na regularne posty w jednym watku:zawstydzona/y:
Esch-bardzo się cieszę ze masz już Kruszynkę ze sobą:tak:Gratuluję, jak pomyslę to jeszcze całkiem jakby niedawno ja się ekscytowałam Florydą a Ty martwiłaś się brakiem efektów w zachodzeniu;-)-ktoś widział może gdzie te miesiące sobie polazły?

Sol-a ja nawet nie pamiętam czy Ci gratulowałam drugiego suwaczka?Chyba nie bo 3 miesiące na pewno miałam zwariowane i zajęte a maj też raczej jakoś niezbyt wolny chyba miałam. Jeśli nie to przepraszam i nadrabiam w prawie półmetku:tak:Gratuluję i życzę szczęśliwej drugiej połówki:happy:

Wszystkie Was pozdrawiam, baaaardzo serdecznie:rolleyes:
 
reklama
Esch - dalej męczą ale co tam :-p Nic się nie poradzi a może na wizycie mi coś doradzi na nie w co wątpię :sorry: No mówi się trudno - taki mój urok i trzeba przecierpieć :-p Z Karolą miałam skurcze, brak szyjki i rozwarcie na palec od 7 miesiąca i jakoś donosiłam do 38 tygodnia więc teraz nie mam wyjścia jak być dobrej myśli :-p A u mnie się położne pluły że ubieram w swoje ciuszki :dry: Bo jak przebierały co rano po kąpieli to twierdziły ze ubranka są ich i że wprowadzam zamieszanie :dry: A powiedziałam ze teraz też będę ubierać i mogą sobie ... :-p A i jeszcze jak dziecko nie było w beciku to się darły :-p :-D A ja Karoli ciągle ten tobołek starałam się luzować bo lepiej spała jak był luźno :tak: Hehe - tylko że darły się na mnie jak Marcina nie było na sali bo on ciągle w fartuchu przy mnie siedział żeby móc siedzieć od 7 do 22 :-D Dobrze mieć męża pracownika szpitala :-D A zostania samej się nie bój bo dasz radę :tak:

Lapisku - nie pamiętam ale dziękuję :-D

Dorotko - śliczną masz córeńkę :tak:


A ja sobie naciągnęłam wczoraj mięśnie przy kręgosłupie i mnie boli jak pieron :-( Przez całą noc mąż mi robił ciepły termofor żeby to rozgrzać i rozluźnić i w jakimś stopniu przyniosło ulgę ale boli dalej. Do tego mam takiego doła o tą obronę że powiedziałam dzisiaj że na nią nie idę - miałam mieć w sobotę. Nie umiem ani jednego pytania do obrony a na dodatek ten ból pleców potrafi zabić wszelkie szczęście :-( M dzisiaj cały dzień w pracy wraca jutro rano :-( Odechciewa mi się wszystkiego :-( A maleństwo kopie cały dzień bo co chwila coś słodkiego wcinam - mam w nosie dietę na cukier bo mam w normie a póki mam w normie to mam ją gdzieś :-p
 
Do góry