Paula_i_dzieciaczki
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2024
- Postów
- 38
Ja po biochemicznej usłyszałam "Trzeba się wyluzować to wtedy się uda"
A przecież się udało, zaszłam w ciążę, tylko coś się zadziało, że ta ciąża się nie utrzymała...
![Unamused face :unamused: 😒](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f612.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ma sa kra… nóż sie w kieszeni otwiera .. palilam jak smok przed pierwsza ciaza i palilam regularnie po 4-5 kiepów dziennie przed druga i w momencie pojawienia sie kreski out .. absolutnie odcieńcie .. zero fajków… nie zauważyłam żeby odstawienie papierosów było wiekszym szokiem dla organizmu niż sama ciąża.. tak sie tłumacza samoluby… nie sa w stanie myśleć o dziecku .. ja jestem najważniejsza.. tfu…. Teraz nie kopce juz prawie 6 lat (stuknie 29 maja) …29 stycznia moja znajoma urodziła swoje 4 dziecko... Ogólnie to mi nigdy nic złego nie zrobiła ale jej zachowanie ma wiele do życzenia... Paliła fajki w każdej ciąży... Dwójkę dzieci ma z jednym a drugą dwójkę z drugim - jeszcze to typ w stylu "pójdę na fuchę a to co zarobię to przebaluje z ziomkami" - wiecie co mam na myśli. On potrafił się zbakać na parkingu pod kościołem, przed chrztem siostrzeńca...
Ale mniejsza...
Ich drugi syn jeszcze nie ma imienia a ma torbiele na nerkach i niedosłuch na prawe uszko. E. Oczywiście się nie przyznała ,że paliła w ciąży... Koszmar...
Jeszcze stwierdziła,że jej gin (taki starej daty) stwierdził,że NIE MOŻNA RZUCAĆ PALENIA bo to SZOK dla organizmu...
Jak ja takie rzeczy słyszę to mówię tylko jedno- podciągaj gacie i uciekaj od takiego ginekologa jak najdalej...
No i osoby,które nie dbają o swój stan w ciąży,o swoje nienarodzone jeszcze dziecko - mają je na "zawołanie" a ,gdy ktoś pragnie mieć chociaż jedną swoją Kruszynkę- musi robić pełno doagnostyk,badań krwii,nasienia, USG, zmienić dietę i przyzwyczajenia itd. A czasami i tak się nie udaje... I gdzie tu sprawiedliwość![]()
Matko ja nie mogeDziekuje wam dziewczyny za ogrom wsparcia. U mnie nadal biało, podbrzusze jak pobolewało tak pobolewa, jutro pewnie ostatni raz zetestuje rano i czekam naale jest duża szansa że do tego czasu już się pojawi.
(Rozebrałam test bo przez chwilę wydawało mi się że cos widzę, ale jak zwykle bardziej chciałam coś zobaczyć niż faktycznie jest)
Też przed pierwszą ciążą paliłam jak smok, ale tylko jak się dowiedziałam że jestem w ciąży, to papierosa nie ruszyłam. Nawet nie było szczególnie ciężko, bo miałam w głowie tylko to że nie chce szkodzić maluszkowi..Ma sa kra… nóż sie w kieszeni otwiera .. palilam jak smok przed pierwsza ciaza i palilam regularnie po 4-5 kiepów dziennie przed druga i w momencie pojawienia sie kreski out .. absolutnie odcieńcie .. zero fajków… nie zauważyłam żeby odstawienie papierosów było wiekszym szokiem dla organizmu niż sama ciąża.. tak sie tłumacza samoluby… nie sa w stanie myśleć o dziecku .. ja jestem najważniejsza.. tfu…. Teraz nie kopce juz prawie 6 lat (stuknie 29 maja) …
Matko ja nie mogeja ciagle widze jakieś cienie
na każdym teście .. nie jestem dobra w to
![]()
Sorry dziewczyny za taką ciszę z mojej strony ostatnim czasem, ale bierzemy sie za plany pubowy domu i tak bardzo mnie to pochłania … bardzo… to wybieranie projektu… załatwianie dokumentów.. a że wiem że ten cykl stracony, bo sexów nie było .. to mam taki luz od testowania .. @powinna być u mnie na koniec tygodnia
Hmmm dobre pytanie .. ja mam 3 chłopakow i kazdy jest inny .. najstarszy ma 10 lat i do teraz lubi sie przytulić z tym że czasem sam nie wie czy może .. jakby był na bujawce miedzy duzym chłopekiem co juz nie musi/nie powinien a malym chłopcem ktory jeszcze by chciał.. ale on ogolnie od zawsze ma momenty że lubi być sam ze soba miał juz niespełna 3 lata kladl sie w swoim pokoju na dywanie i gadal sobie po swojemu autami..Dziewczyny z dziećmi 6 lat i więcej - w jakim wieku Wasze dzieci zaczęły mieć już taki swój świat i woleć spędzać czas samemu niż z Wami? Rozmawiałam niedawno z koleżanką i mówiła, że jej 6-latka już dużo czasu chce spędzać sama, bawi się w swoim pokoju, nie przytula się tyle co wcześniej. I jakoś tak mi to siedzi w głowie... Mój 5-latek jest jeszcze mocno mamusiowy i zastanawiam się czy mam się nastawiać, że już zaraz będzie bardziej niezależny i będzie wolał spedzać czas sam niż ze mną. Myślałam, że to jak będzie miał z 10, a nie 6![]()
Skąd ja to znam... Mam jutro 28dc ale wiem ,że owu była parę dni później więc oczekiwania mnie wykończą... Chciałabym mieć już czystą sytuację a cierpliwości mi od zawsze brakuje, zwłaszcza,że miałam jakieś śmieszne cienio duchy parę dni temuHej, u mnie do planowanej miesiączki tydzień, a właśnie pojawił mi się ból podbrzusza, więc już się nakręcam![]()