LadyStrejser
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2024
- Postów
- 361
Mi pielęgniarki w szpitalu chciały dać coś na uspokojenie,gdy przy zmarłej już mamie podpisywałam dokumenty, niezgodę na sekcje,rozliczenie mamy rzeczy osobistych itp. ,gdy ojca zaprowadziłam na sor bo dostał ataku , gdy mama zmarła a powiedziałam ,że parę dni wcześniej straciłam pierwszą ciążę - " to Ty dziecko jeszcze stoisz?"No dlatego się zdziwiłam, bo mi nawiedzona baba w szpitalu powiedziała że nie wyglądam jakbym dziecko straciła (wychodziłam po prawie 3tyg ze szpitala) bo się uśmiecham i zbyt radosna jestem. Bo powinnam płakać że żyję i wracam do męża i psa
Na położne przy cp też trafiłam cudowne,jednej się wypłakiwałam prawie godzinę zanim mnie na oddział zabrali - Pani Asia ze szpitala w Kościerzynie