reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

Też kiedyś usłyszałam od jednej palącej znajomej tą teorię od lekarza. Ręce opadają, to takie na siłę usprawiedliwianie tego, że robi się coś czego nie powinno. Nie rozumiem takich ludzi, ani lekarzy. O ile faktycznie tak lekarze mówią, bo czasem zastanawiam się czy to na serio czy te osoby to sobie wymyślają..
Ja coś takiego słyszałam też kilka lat temu od kuzynki męża - urodziła w 2019 r i też paliła jak smok... A później płacz,że Zosia musiała być w inkubatorze bo miała problemy z oddychaniem itd. a była donoszona.
Jej też gin mówił,że nie można rzucać fajek.
Ja ogólnie nigdy dużo nie paliłam, zazwyczaj 2/3 papierosy dziennie- ale gdy tylko podejrzewałam ,że jestem w ciąży lub miałam pozytywny test to rzucałam palenie z marszu i unikałam palaczy. Męża ciotka w 3 ciążach (w tym bliźniaczej) też paliła i nie widziała nic złego,że jej córka też paliła - KOSZMAR!
Pamiętam,gdy chcieli mi na babci męża ur nalać "lampkę wina na krążenie" a wiedzieli ,że jestem w ciąży -to ich wyśmiałam i odmówiłam. Później się do męża śmiałam ,że nigdy bym nawet łyka nie wzięła a ,gdyby się coś młodej stało a bym wypiła ten łyk wina - to by te same osoby,co częstowały - to by cisnęły ,że to moja wina bo PIŁAM w ciąży
 
reklama
Dziś powinien zacząć mi się okres (26dc). Zazwyczaj cykle trwają 24-25 dni. Od 16dc do 25dc brałam duphaston. Nic nie zapowiada, że zbliża się 🐒. Jeśli w trakcie dnia okres się nie pojawi to dopiero wieczorem będę mogła zrobić kolejny już test. Ostatni dwa dni temu wyszedł negatywny i odpuściłam. Jeśli coś byłoby na rzeczy to myślicie, że nie powinnam przestawać brać duphaston?
Myślę że póki nie odstawisz duphastonu to okres nie przyjdzie. Beta prawdę powie czy odstawić czy nie :-)
Dziekuje wam dziewczyny za ogrom wsparcia. U mnie nadal biało, podbrzusze jak pobolewało tak pobolewa, jutro pewnie ostatni raz zetestuje rano i czekam na 🐒 ale jest duża szansa że do tego czasu już się pojawi.
(Rozebrałam test bo przez chwilę wydawało mi się że cos widzę, ale jak zwykle bardziej chciałam coś zobaczyć niż faktycznie jest 😂)
Ja tam widzę jakiś cień ale może to być testowa.

U mnie dziś znów śluz płodny jak białko jaja i temp spadła. Oszalec można 😆
 
Myślę że póki nie odstawisz duphastonu to okres nie przyjdzie. Beta prawdę powie czy odstawić czy nie :-)

Ja tam widzę jakiś cień ale może to być testowa.

U mnie dziś znów śluz płodny jak białko jaja i temp spadła. Oszalec można 😆
To ta zimowo wiosenna pogoda nam chyba robi takie cyrki 😵‍💫😵‍💫😂
 
Ja oczywiście "widzę" 🫣 ale ja już wszędzie widzę cienie. Kiedy termin okresu?
W środę mam 28 dc a cykle miałam po 26/27 dni a wcześniej 29/30 i owulka trochę później niż zwykle była także pewnie na czwartek/piątek 🩸 powinna się pokazać a na testowanie się zapisałam na środę
 
Ja ogólnie się dziwnie czuje,co jakiś czas mnie zakłuje w jajniku, w dole brzucha, jakieś dziwne 🚽 rewolucje, siku co chwilę, piersi pełniejsze ale nie bolą - a parę mc się jeszcze na forum pytałam na kreskach czy to może od hormonów piersi bolą mimo,że się w ciąży nie jest 😂 bo nigdy tak nie miałam na parę dni po płodnych.
Ehhh co to robi z człowiekiem 😂🫣
Teraz grzecznie poczekam parę dni aż będę wiedziała,że jak jest jakiś śmieszny biały cień= brak ciąży a nie będę szukać na siłę kreski, której nie ma
 
No ja już dziś myślałam, że 🐒 a tu bol minął i nic.
Czy też testuję i widzę biel? Tak ;D
Czy to wyrzucanie kasy w błoto? Być może 🤡

A jak słyszę o tych palaczkach to mi się nóż w kieszeni otwiera :( Jak tak można… 🤬
 
Myślę że póki nie odstawisz duphastonu to okres nie przyjdzie. Beta prawdę powie czy odstawić czy nie :-)

Ja tam widzę jakiś cień ale może to być testowa.

U mnie dziś znów śluz płodny jak białko jaja i temp spadła. Oszalec można 😆
Raz coś chwilę widziałam potem już nie. Pewnie testowa się przebiła. Jestem tak blisko okresu że jakby była ciąża to nie byłoby już wątpliwości :p ale co tam, póki nie ma 🐒 to sobie siknęłam 😂przynajmniej nie nakręcam się już tak na objawy „ciążowe” 🤡
 
reklama
Dziekuje wam dziewczyny za ogrom wsparcia. U mnie nadal biało, podbrzusze jak pobolewało tak pobolewa, jutro pewnie ostatni raz zetestuje rano i czekam na 🐒 ale jest duża szansa że do tego czasu już się pojawi.
(Rozebrałam test bo przez chwilę wydawało mi się że cos widzę, ale jak zwykle bardziej chciałam coś zobaczyć niż faktycznie jest 😂)
👻 Widzę 😂
 
Do góry