Leika - Planuję karmić nadal. Zobaczymy jak długo. Mała przestała mnie gryżć. Cyc na dzień dobry i czasami wieczorem po kaszce. W dzień często jest tak że ja sama "trącam" ją cycem i przypominam że mleczko czeka, sama raczej rzadko sie upomina a w nocy 1-2 razy. U mnie lewa pierś już nieczynna, bo Ola jakoś jej nie lubiła i w końcu pokarm naturalnie zanikł.
reklama
mamjakty
styczniówka 2009
Klaudia - jejku, ciekawe kiedy ja doczekam się takich nocek :-) U nas nadal dośc często się budzi, czasem to nawet co 1,5 h, momentami już tego nie kontroluję ;-)
Leika - bo ja to kurcze jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tak dużego w sumie dziecka, które już gada i żeby jeszcze je karmić Może jestem zacofana, nie wiem, pewnie życie mi pokaże co i jak, póki co nie zamierzam małej odstawiać, nie chcę, bo widzę, że cycanie jest jej potrzebne, inaczej nie dopominałaby sie o to... Nie przeszkadza mi wcale ta sytuacja, ja nie pracuję i raczej dopóki Ola nie pójdzie do przedszkola nie będę pracować tylko z nią będę w domku, więc cycanie naprawde nie stanowi jak dla mnie problemu Tylo właśnie nie wiem jak to potem będzie, jak ja będę się czuć i w ogóle - no zobaczymy ;-)
Leika - bo ja to kurcze jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tak dużego w sumie dziecka, które już gada i żeby jeszcze je karmić Może jestem zacofana, nie wiem, pewnie życie mi pokaże co i jak, póki co nie zamierzam małej odstawiać, nie chcę, bo widzę, że cycanie jest jej potrzebne, inaczej nie dopominałaby sie o to... Nie przeszkadza mi wcale ta sytuacja, ja nie pracuję i raczej dopóki Ola nie pójdzie do przedszkola nie będę pracować tylko z nią będę w domku, więc cycanie naprawde nie stanowi jak dla mnie problemu Tylo właśnie nie wiem jak to potem będzie, jak ja będę się czuć i w ogóle - no zobaczymy ;-)
Czesc dziewczyny, jestem mama 3 letniej Natali i rocznej Martusi. Martusie karmie piersia i mam probem bo w nocy budzi mi sie co 2 godziny. Chodze do pracy i ciagle jestem niewyspana, chce jeszcze ja karmic ale jak zrobic by nie budzila sie tak czesto? ze starsza córa nie bylo takiego problemu.
mamjakty
styczniówka 2009
kaoru3 - ja nie pomogę, bo mam praktycznie to samo
U nas było podobnie (pobudki w nocy i karmienie co ok.2 godziny)...aż doszłam do wniosku że to niekoniecznie chodzi o głód. Przytuliłam, potrzymałam na rękach, a M. się uspokoiła i zasnęła . Kolejnym razem tak samo, nawet szybciej zasnęła niż poprzednio, a później tych pobudek było coraz mniej i po kilku chyba dniach nocne karmienia zostały tylko wspomnieniem.
Ale może to jeszcze nie czas, nie twierdzę że trzeba na siłę odstawiac dziecko od piersi, może tylko warto sprawdzic, czy przypadkiem już samo do tego nie dorosło?
Ale może to jeszcze nie czas, nie twierdzę że trzeba na siłę odstawiac dziecko od piersi, może tylko warto sprawdzic, czy przypadkiem już samo do tego nie dorosło?
u mnie jest problem z karmieniem w nocy. Antos ma 8 miesiecy, do tej pory budzil sie regularnie co 2 godziny przez cala noc. bylam tym zmeczona i niewyspana, ale jakos dawalam rade. od poczatku roku wrocilam do pracy, na razie pracuje tylko 3 dni w tygodniu po 5 godzin, ale od tej pory synek ssie praktycznie cala noc. jak wysune mu cyca z buzi, albo sie odsune od niego czy nie daj boze probuje sie odwrocic, to od razu placze i szuka cyca. po prostu antos musi byc w ciaglym kontakcie z cycusiem. i tek cala noc. probowalam polulac go bez karmienia czy dac smoczka, ale od razu wkurza sie i placze, i to tak porzadnie, az sie trzesie z tego wkurzenia. daje cyca, i od razu mina aniolka i spi jakby w ogole nic sie nie dzialo. mialyscie podobny problem? mysle ze to moze byc zwiazane z powrotem do pracy, maly pewnie teskni, wiec zebu mu oslodzic tesknote leze tak z nim cala noc w jednej pozycji z cycem w jego buzi i zastanawiam sie jak nietraumatycznie poradzic sobie z tym i znalezc sposob na odpoczynek nocny, moj, antosia i meza...bede wdzieczna za jakas porade lub przynajmniej pare slow pocieszenia, moze wasze dzieci tez tak maja?
Mamjakty ja młodą karmiłam 2,5 roku regularnie (noce spedzała przyklejona i jak jej wypadło to był wrzask) a potem juz zaciazona sporadycznie jak sie je przypomniało albo cos tało długo potem jednak przychodziła sobie potrzymac (przy zasypianiu obowiazkowo)
Co do pobudek to młody tez sie czesto budzi i zaraz szuka a jak mu nie chce dac to sie prezy i ryczy
Co do pobudek to młody tez sie czesto budzi i zaraz szuka a jak mu nie chce dac to sie prezy i ryczy
Zastanawiam sie czy mojej corci chodzi o cycka czy cos ja meczy bo gdy budzi sie w nocy to cała się pręży i puszcza bączki więc to może coś z brzuszkiem. Jak sie obudzi to zasypia tylko w pozycji pionowej noszona na rękach, zaśnie i za 2 godziny to samo, może trzeba z nią do lekarza?zaczelam podawac jej kropelki na wzdecia, a moze i trzeba zmienic diete? a co jedza wasze roczne maluchy oprócz cycusia?
mamjakty
styczniówka 2009
kaoru - no ja w sumie nie wiem, co może być przyczyną :-(Moja Ola w nocy jak się przebudzi, dostaje cyca i śpi dalej, ja w sumie też od razu zasypiam, nawet nie wiem kiedy kończy cycać A co do jedzonka to Ola je przeróżne rzeczy Ciężko napisać co :-) Je warzywka różne uparowane do drugiego dania, albo w zupce mięsko gotowane, duszone albo pieczone, rybkę uparowaną, nabiał tez jej juz jakiś czas temu wprowadziłam - generalnie je to co my, ale "lekko" przyrządzone. No a te pobudki to sa od poczatku i zawsze tak samo reaguje? Chodzi mi o to prężenie się. Jak dostaje cyca jest spokojna? To może jednak o cyca jej chodzi ;-)
Kisia - kurcze ciężkzo coś poradzić :-( A jak dostaje tego cyca to pociagnie coś? czy tylko chodzi małemu o to, żeby mieć coś w buzi? Bo jesli tak to kurcze lipa, trzeba będzie szkraba jakoś przetrzymać... Nie mam innego pomysłu.. Chyba że jeszcze sporo ssie, to znaczy, że tego potrzebuje, no ale znowuż czemu tego cyca trzyma cały czas w buzi
Kisia - kurcze ciężkzo coś poradzić :-( A jak dostaje tego cyca to pociagnie coś? czy tylko chodzi małemu o to, żeby mieć coś w buzi? Bo jesli tak to kurcze lipa, trzeba będzie szkraba jakoś przetrzymać... Nie mam innego pomysłu.. Chyba że jeszcze sporo ssie, to znaczy, że tego potrzebuje, no ale znowuż czemu tego cyca trzyma cały czas w buzi
reklama
habkaa
Zaciekawiona BB
Witajcie dziewczyny! Baaardzo długo nie miałam możliwości zajrzenia na forum. Muszę przyznać, że do dzisiaj byłam lekko przerażona . Moja mała również nadal na cycu. O ile w dzień jakoś nawet przejdzie, właściwie to "cyca" tylko jak idzie się zdrzemnąć, ale za to w nocy katastrofa. Budzi mi się co 1,5 godziny. Albo cycka w buzi caly czas trzyma. No jak smoczek mnie traktuje. Tylko że do tego ssie, bo czuję, że jednak ciągnie mleczko. Nasz problem polega na tym, że ona nie widzi innej możliwości zaśnięcia jak przy cycu. Już próbowaliśmy usypiania w wózku (ABSOLUTNIE NIE DA RADY), na rękach, w nosidle. Ale tylko czasami się uda. Tak więc u nas jak na razie nie widać aby odstawienie miało mieć miejsce w najbliższym czasie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 592
- Wyświetleń
- 38 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 628
Podziel się: