reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania dla mam i kp

Hej. 19 marca nad ranem urodziłam. Poród SN. W nocy poród nie dla mnie. Byłam taka niewyspana, taka zła, taka głodna, że mimo bólu parlam czy trzeba czy nie trzeba, tu siedziałam na worku, tu szlam do toalety, aż w końcu na łóżku mówię do położnej, ja już rodze, a ona ze dziecko było wysoko przed chwilą. A ja ze nie I pre już. Ona, że faktycznie i jedna ręką trzymała główkę a na drugą rękę rękawiczkę jej druga zakładała. No i malutki szew wjechał i łyżeczkowanie . Mała ważyła 4060g i 58 cm. Nie miałam nawału mleka, nie chce karmić za ardzo cycem, wkładek nie muszę nosić laktacyjnych. Mala ładnie ssie zcyca, butli i smoczek. W ogóle tylko śpi, je. Czasem zapłacze, zrobi kupę i się patrzy. Córka się opisuje dzidzi a synio mega zazdrosny.
Hej! Ogromne gratulacje! Duża dziewczynka❤️ jak ma na imię?
Jak Ty się czujesz psychicznie i fizycznie?
Jak dzieciaki zniosły Twój pobyt w szpitalu?
 
reklama
Hej. 19 marca nad ranem urodziłam. Poród SN. W nocy poród nie dla mnie. Byłam taka niewyspana, taka zła, taka głodna, że mimo bólu parlam czy trzeba czy nie trzeba, tu siedziałam na worku, tu szlam do toalety, aż w końcu na łóżku mówię do położnej, ja już rodze, a ona ze dziecko było wysoko przed chwilą. A ja ze nie I pre już. Ona, że faktycznie i jedna ręką trzymała główkę a na drugą rękę rękawiczkę jej druga zakładała. No i malutki szew wjechał i łyżeczkowanie . Mała ważyła 4060g i 58 cm. Nie miałam nawału mleka, nie chce karmić za ardzo cycem, wkładek nie muszę nosić laktacyjnych. Mala ładnie ssie zcyca, butli i smoczek. W ogóle tylko śpi, je. Czasem zapłacze, zrobi kupę i się patrzy. Córka się opisuje dzidzi a synio mega zazdrosny.
gratulacje, dużo zdrówka dla Was 😘
 
Hej! Ogromne gratulacje! Duża dziewczynka❤️ jak ma na imię?
Jak Ty się czujesz psychicznie i fizycznie?
Jak dzieciaki zniosły Twój pobyt w szpitalu?
Dziękuję! Fizycznie już spoko, psychicznie do dupy. Nie zamierzam małej długo karmić, chce iść do psychiatry.
Dzieci tęskniły, mała do tego była chora, Jakiś wirus bo miała gorączkę, zwróciła i dopiero teraz jej biegunka przechodzi. Teraz to samo ma syn. Mąż biegunkę miał. Boję się, żeby Malutka się nie zaraziła. Ale plusem tego mojego długiego pobytu jest odcycowanie Synka. Malutka ma Emma na imię;)
A tak w ogole niedlugo Ty bedziesz juz rodzic, jak ten czas leci
gratulacje, dużo zdrówka dla Was 😘
Dziękuję!
 
Dziękuję! Fizycznie już spoko, psychicznie do dupy. Nie zamierzam małej długo karmić, chce iść do psychiatry.
Dzieci tęskniły, mała do tego była chora, Jakiś wirus bo miała gorączkę, zwróciła i dopiero teraz jej biegunka przechodzi. Teraz to samo ma syn. Mąż biegunkę miał. Boję się, żeby Malutka się nie zaraziła. Ale plusem tego mojego długiego pobytu jest odcycowanie Synka. Malutka ma Emma na imię;)
A tak w ogole niedlugo Ty bedziesz juz rodzic, jak ten czas leci

Dziękuję!
Tak właśnie czułam, że psychicznie coś jest nie tak, po tym jak pisałaś.. Udaj się jak najszybciej w takim razie, żeby nie popaść w jakąś depresje.. Super ze udało się Małego odstawić❤️
Z tymi wirusami w tym roku to jest jakiś pogrom, cały czas coś u wszystkich dookoła🤦‍♀️trzymam kciuki żebyście Wy nie złapały. Imię śliczne.. Dbaj o siebie i daj sobie chociaż pojedyncze chwilę wytchnienia, chociaż wiem ze przy trójce maluchów to nie jest łatwe..
Powiem Ci ze z jednej strony już bym chciała urodzić, o wiele cięższa ta końcówka dla mnie w porównaniu do pierwszej ciąży ale z drugiej boję się tego jak będzie przy dwójce, no ale będzie trzeba dać radę..
 
A jakoś leci, są lepsze i gorsze dni, ale staram się jakoś ogarniać 🙈 Mały lubi spać na rękach, jak tylko odłożę to płacz, więc pod tym kątem jest ciężko, starszy okres buntu, więc bywa wesoło😅 ale ogólnie nie jest źle, mam dość intensywny okres, ogarniam przyjaciółce jeszcze panieński, co nie jest przy tej dwójce łatwe😅 przed nami szczepienie, usg bioderek i dla mnie gin, za nami usg główki i jest wszystko ok.
Ogólnie wolę z nimi spędzać dzień w terenie, jest jakoś łatwiej, więc często jedziemy na plac zabaw, zaliczyliśmy przejażdżkę pociągiem do Wrocławia z okazji dnia dziecka i ogólnie czasem urządzamy sobie wypady autem do różnych miejsc.
A co u Was?
 
A jakoś leci, są lepsze i gorsze dni, ale staram się jakoś ogarniać 🙈 Mały lubi spać na rękach, jak tylko odłożę to płacz, więc pod tym kątem jest ciężko, starszy okres buntu, więc bywa wesoło😅 ale ogólnie nie jest źle, mam dość intensywny okres, ogarniam przyjaciółce jeszcze panieński, co nie jest przy tej dwójce łatwe😅 przed nami szczepienie, usg bioderek i dla mnie gin, za nami usg główki i jest wszystko ok.
Ogólnie wolę z nimi spędzać dzień w terenie, jest jakoś łatwiej, więc często jedziemy na plac zabaw, zaliczyliśmy przejażdżkę pociągiem do Wrocławia z okazji dnia dziecka i ogólnie czasem urządzamy sobie wypady autem do różnych miejsc.
A co u Was?
Nie wiem czy patrzyłaś napisałam ci priv jakiś czas temu ;) a u nas średnio z mężem, 3 dzieci, brak czasu na wszystko. Najstarsza ciągle piszczy, krzyczy, synowi będziemy robić badania pod kątem autyzmu, młoda ma.skierowanie do nafrologa. A poza tym leci czas mega szybko.
 
A jakoś leci, są lepsze i gorsze dni, ale staram się jakoś ogarniać 🙈 Mały lubi spać na rękach, jak tylko odłożę to płacz, więc pod tym kątem jest ciężko, starszy okres buntu, więc bywa wesoło😅 ale ogólnie nie jest źle, mam dość intensywny okres, ogarniam przyjaciółce jeszcze panieński, co nie jest przy tej dwójce łatwe😅 przed nami szczepienie, usg bioderek i dla mnie gin, za nami usg główki i jest wszystko ok.
Ogólnie wolę z nimi spędzać dzień w terenie, jest jakoś łatwiej, więc często jedziemy na plac zabaw, zaliczyliśmy przejażdżkę pociągiem do Wrocławia z okazji dnia dziecka i ogólnie czasem urządzamy sobie wypady autem do różnych miejsc.
A co u Was?
A KP małego? Jak.ma.na imię? :D 😀 ja nie KP i już mam okres blehhh xd
 
Nie wiem czy patrzyłaś napisałam ci priv jakiś czas temu ;) a u nas średnio z mężem, 3 dzieci, brak czasu na wszystko. Najstarsza ciągle piszczy, krzyczy, synowi będziemy robić badania pod kątem autyzmu, młoda ma.skierowanie do nafrologa. A poza tym leci czas mega szybko.
O kurcze, to też macie nieciekawie, wszystko na raz się gromadzi.. A dzieci dają popalić? A córka idzie do przedszkola, może byłoby lżej z dwójką w domku? A jakie macie objawy autyzmu, że robicie badania i co się dzieje że nefrolog?
A z mężem pewnie problemu, przez ten brak czasu, nerwy, zmęczenie.. Za dużo na raz..
Tak my kp. Jest Olek-Aleksander, wybrałam imię po porodzie, bo po tym jak wywinelam mojemu D. numer powiedział, że mogę sama wybrać, bo do dnia porodu nie mogliśmy się zdecydować 😅
 
reklama
O kurcze, to też macie nieciekawie, wszystko na raz się gromadzi.. A dzieci dają popalić? A córka idzie do przedszkola, może byłoby lżej z dwójką w domku? A jakie macie objawy autyzmu, że robicie badania i co się dzieje że nefrolog?
A z mężem pewnie problemu, przez ten brak czasu, nerwy, zmęczenie.. Za dużo na raz..
Tak my kp. Jest Olek-Aleksander, wybrałam imię po porodzie, bo po tym jak wywinelam mojemu D. numer powiedział, że mogę sama wybrać, bo do dnia porodu nie mogliśmy się zdecydować 😅
Tak dzieci idą do zlobka, przedszkola. No dokładnie za dużo na raz. Musi się unormować. U nas ja wybrałam.kazdemu imiona. A w którym szpitalu rodziłaś? Jesteś zadowolona z opieki?
 
Do góry