reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania dla mam i kp

Na szczęście nie mam anginy :) 😀 myślę, że młody nie dostanie już cyca jak wrócę że szpitala
Hej. Jeśli mogę się wtrącić w rozmowę...🙂 Pisałam tu kiedyś, bo mi też udało się zajść w ciążę jeszcze karmiąc. Teraz Czarek ma dwa lata i miesiąc a mała skończyła miesiąc. Karmie obydwoje😂 Czaruś dosyć dobrze zniósł moją nieobecność. Tylko pierwszego dnia dopominał się cycka. Myślałam że zapomniał. Wróciłam ze szpitala i pierwsze co usłyszałam to Mama cycy🤣 Karmienie dwójki to nie było moje marzenie i raczej nikomu tego nie polecam chyba że ma naprawdę wielka wewnętrzną motywację.Ja teraz kombinuję jak się z tego wykręcić 😆
 
reklama
Na szczęście nie mam anginy :) 😀 myślę, że młody nie dostanie już cyca jak wrócę że szpitala
Całe szczęście, że to nie angina! Zdrowiej i nabieraj sił przed porodem! 🌺
Ciekawe jak pójdzie odstawienie, jak Ciebie nie będzie.. Z dziećmi na czas szpitala zostaje mąż czy macie kogoś do pomocy?
 
Hej. Jeśli mogę się wtrącić w rozmowę...🙂 Pisałam tu kiedyś, bo mi też udało się zajść w ciążę jeszcze karmiąc. Teraz Czarek ma dwa lata i miesiąc a mała skończyła miesiąc. Karmie obydwoje😂 Czaruś dosyć dobrze zniósł moją nieobecność. Tylko pierwszego dnia dopominał się cycka. Myślałam że zapomniał. Wróciłam ze szpitala i pierwsze co usłyszałam to Mama cycy🤣 Karmienie dwójki to nie było moje marzenie i raczej nikomu tego nie polecam chyba że ma naprawdę wielka wewnętrzną motywację.Ja teraz kombinuję jak się z tego wykręcić 😆
Kurcze, ja bym chciała swojego Czarusia odstawić jak wrócę że szpitala, ale wiem, że będzie mega ciężko. ZwlaszcA, że mój jak czegoś nie dostanie tupie I wali. Boję się, że pobije malutką siostrę. Czarek.w maju skończy dwa lata, mam.nadziejw, że mu bunt minie do tego czasu. A czy Twój Czaruś w jakiś sposób próbował bić albo coś robić siostrze?
Całe szczęście, że to nie angina! Zdrowiej i nabieraj sił przed porodem! 🌺
Ciekawe jak pójdzie odstawienie, jak Ciebie nie będzie.. Z dziećmi na czas szpitala zostaje mąż czy macie kogoś do pomocy?
Tak prawda! Ale migdałek, ucho mnie bardzo bolą niestety.. Mąż ma.byc z nimi 1.5 dnia i nocy, potem do.mojej mamy, a potem niech się dzielą z teściową xd
 
Kurcze, ja bym chciała swojego Czarusia odstawić jak wrócę że szpitala, ale wiem, że będzie mega ciężko. ZwlaszcA, że mój jak czegoś nie dostanie tupie I wali. Boję się, że pobije malutką siostrę. Czarek.w maju skończy dwa lata, mam.nadziejw, że mu bunt minie do tego czasu. A czy Twój Czaruś w jakiś sposób próbował bić albo coś robić siostrze?

Tak prawda! Ale migdałek, ucho mnie bardzo bolą niestety.. Mąż ma.byc z nimi 1.5 dnia i nocy, potem do.mojej mamy, a potem niech się dzielą z teściową xd
Też się bałam jego reakcji na siostrzyczkę, szczególnie, że zdarza mu się uderzyć jakieś dziecko w żłobku czy na placu zabaw (walczymy z tym...). I faktycznie pierwszego dnia pacnął ją w buźkę chyba w celu sprawdzenia naszej reakcji. Dostał karę, była pogadanka i to już nigdy się nie powtórzyło. Czarek siostrę uwielbia, głaszcze ją (zawsze pod nadzorem - zasada ograniczonego zaufania 😆), smaruje oliwką nóżki i mega się przejmował kiedy miała jeszcze "kuku" na pępuszku. I zupełnie nie jest zazdrosny o to jak mała doi cycka o co też się bałam. Jeden jest jego a drugi jej🙂
Powodzenia w odstawianiu.
 
I jeszcze taka ciekawostka. A przynajmniej mnie to zaskoczyło. Myślałam że jak karmiłam do samego porodu to będę miała od razu rzekę mleka dla małej. A tu lipa. Musiałam w szpitalu dokarmiać modyfikiem. Już w domu wszystko się unormowało i mleka spokojnie wystarcza dla obydwojga, ale moje zdziwienie na początku było ogromne.
 
Hej dziewczyny! Ja już po- moja córka jutro będzie miała 6 tygodni i tym razem laktacja przebiega łaskawiej :) od razu załapała o co chodzi wiec mam nadzieje, ze tym razem tez będę mogla kp przez rok :)
 
Hej dziewczyny! Ja już po- moja córka jutro będzie miała 6 tygodni i tym razem laktacja przebiega łaskawiej :) od razu załapała o co chodzi wiec mam nadzieje, ze tym razem tez będę mogla kp przez rok :)
Super, gratulacje!!! 🍀❤️Jak się czujecie? Jak starsza córka reaguje i zniosła Twoja nieobecność? Jak porod? ❤️
 
Super, gratulacje!!! 🍀❤️Jak się czujecie? Jak starsza córka reaguje i zniosła Twoja nieobecność? Jak porod? ❤️
Miałam planowe CC, ale przyznam szczerze ze bolało bardziej niż za pierwszym razem 🙈 natomiast po dwóch tygodniach wszystko się unormowało i teraz jest ok :) córka kocha swoją młodsza siostrę. Chętnie ja przytula i dotyka ❤️ oczywiście próbuje dzielić się z nią „mniam” i proponuje jedzenie 🫠 moja nieobecność zniosła dobrze, umocniła się jej wiez z tata 😍 ale po moim powrocie nie opuszczała mnie na krok przez pierwsze dni, jakby bała się ze znowu ja zostawię 😭 jak wróciłam ze szpitala to spała- poszlam ja obudzic i przytulalysmy się chyba z 20 minut obie bardzo wzruszone i stęsknione za sobą 🥹🥹🥹🥹
 
Miałam planowe CC, ale przyznam szczerze ze bolało bardziej niż za pierwszym razem 🙈 natomiast po dwóch tygodniach wszystko się unormowało i teraz jest ok :) córka kocha swoją młodsza siostrę. Chętnie ja przytula i dotyka ❤️ oczywiście próbuje dzielić się z nią „mniam” i proponuje jedzenie 🫠 moja nieobecność zniosła dobrze, umocniła się jej wiez z tata 😍 ale po moim powrocie nie opuszczała mnie na krok przez pierwsze dni, jakby bała się ze znowu ja zostawię 😭 jak wróciłam ze szpitala to spała- poszlam ja obudzic i przytulalysmy się chyba z 20 minut obie bardzo wzruszone i stęsknione za sobą 🥹🥹🥹🥹
Bardzo się cieszę, że jest wszystko w porządku❤️. A zostawalyscie już same w trójkę czy jeszcze macie wsparcie męża? Też już jestem ciekawa, jak to będzie i jak ogarniemy nową rzeczywistość 😊. U nas syn też tatoza, ma dobry kontakt z tatą, mam wrażenie, że to ja gorzej zniosę to rozstanie 🙈. Mamy też etap afer i buntów o wszystko, więc mam nadzieję że jednak pojawienie brata nie zaostrzy sytuacji..
 
reklama
Hej. 19 marca nad ranem urodziłam. Poród SN. W nocy poród nie dla mnie. Byłam taka niewyspana, taka zła, taka głodna, że mimo bólu parlam czy trzeba czy nie trzeba, tu siedziałam na worku, tu szlam do toalety, aż w końcu na łóżku mówię do położnej, ja już rodze, a ona ze dziecko było wysoko przed chwilą. A ja ze nie I pre już. Ona, że faktycznie i jedna ręką trzymała główkę a na drugą rękę rękawiczkę jej druga zakładała. No i malutki szew wjechał i łyżeczkowanie . Mała ważyła 4060g i 58 cm. Nie miałam nawału mleka, nie chce karmić za ardzo cycem, wkładek nie muszę nosić laktacyjnych. Mala ładnie ssie zcyca, butli i smoczek. W ogóle tylko śpi, je. Czasem zapłacze, zrobi kupę i się patrzy. Córka się opisuje dzidzi a synio mega zazdrosny.
 
Do góry