reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wasi partnerzy/ mężowie

reklama
Słyszałam o takim zabobonie , że nie wolno dzieciom urodzonym w rodzinie w tym samym roku dawać tych samych imion, bo jedno dziecko zabierze życie drugiemu:eek:

o tym nie słyszalam... ale moze to przekona ich wszytskich bo przez to juz mnie głowa pęka... pozniej bedzie a nie mowilam ze nie mozna bo cos tam cos tam.... to pewnie temu zachorowal ...itp :|
 
Moj maz juz podczas ciazy przejal wszystkie obowiazki zwiazane ze starszym synkiem i dalej tak jest. Nawet oduczyl go od nocnych pampersow i na poczatku wstawal do niego co 2 godziny! To ja karmiac maluszka wstawalam 1-2 razy! Ale teraz juz wstaje maz tylko raz. A jak wraca z pracy pozno po odebraniu z przedszkola Macia, to pomaga w kapieli Alanka, w przewijaniu, nosi go...Alankiem w 95% ja sie zajmuje, a On w 95% Maciejkiem, ale wymieniamy sie ;). Z tym, ze do mnie nalezy pranie, prasownie, gotowanie...Odkurza moj M.
 
Moj maz juz podczas ciazy przejal wszystkie obowiazki zwiazane ze starszym synkiem i dalej tak jest. Nawet oduczyl go od nocnych pampersow i na poczatku wstawal do niego co 2 godziny! To ja karmiac maluszka wstawalam 1-2 razy! Ale teraz juz wstaje maz tylko raz. A jak wraca z pracy pozno po odebraniu z przedszkola Macia, to pomaga w kapieli Alanka, w przewijaniu, nosi go...Alankiem w 95% ja sie zajmuje, a On w 95% Maciejkiem, ale wymieniamy sie ;). Z tym, ze do mnie nalezy pranie, prasownie, gotowanie...Odkurza moj M.
Wazne, ze masz w nim taka pomoc, z dwójką maluchów tym bardziej:tak:ja tez nie narzekam :tak: nie wyobrazam sobie żeby miała nie pomagać:sorry:
 
Ze mna jest cos nie tak :zawstydzona/y:
Wrzeszcze na A ze mi nie pomaga, ze ja ciagle musze zajmowac sie Asia itd itp. Teraz jest chory i to wogole mnie rozsadza :crazy:
Mama mowi ze on mi bardzo pomaga, bo w koncu zmywa, sprzata, zajmuje sie Julia, kapie dziewczyny, robi zakupy, gotuje i przede wszystkim nie wymaga ode mnie gotowania... Ale ja bym wolala zeby wzial mala i przewinal i jakos zajal sie nia. Wole sama gotowac i zmywac. Nie to ze nie kocham Asi czy cos, ale jestem wymeczona po calym dniu i wieczorem padam na pysk. Nawet nie mam czasu sie wykapac... Chodze zaniedbana, bo do fryzjera tez nie mam czasu...
I co z tego ze odciagne pokarm, jak mala i tak bedzie pewnie za mna ryczec:-(
Np wczoraj Asia lezala w wozku marudzila az sie rozplakala a A stal dalej przy zlewie i zmywal i jakby nie slyszal :crazy: Ja nawet nie mam czasu sie wy*rac za przeproszeniem :crazy:
 
Drogie kobiety mam pytanie odnośnie waszych męzów... no mniej więcej.
A mianowicie jakie macie pomysły na prezenty dla nich????
Bo ja mam pustkę...
 
Mój facet sam sobie prezent kupił... Play Station 3.:-) Ale ja tez mu chce zrobic jakis prezent ale tez nie mam pomyslów:no:
 
reklama
A ja musze sie pochwalic....dzis D poszedl na poczte ... wrocil z bukietem kwiatow i powiedzial, ze o 6 jestem umowiona z moja kolezanka na piwo, ze mam sie dobrze bawic, bo musze troszke odreagowac i nie moge siedziec ciagle z dzieckiem w domu i, ze conajmniej 3 godziny mnie w domu nie chce widziec:-D az sie wzruszylam i zrobilo mi sie bardzo milo:tak:
 
Do góry