reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wasi partnerzy/ mężowie

eh IZA a daj se spokój ... usiadz włącz jakis film i odpocznij se z 2h ... zjedz loda albo na co masz ochote i pomyśl o maleństwie nie mozesz teraz sie denerwowac bo jeszcze wywołasz szybciej porod ... !! wiec olej wszystko do okoła i popraw se humorek ... obiad zaczniesz pozniej robic wiec masz troche czasu :) zaraz synek przyjdzie i powie jak fajnie w szkole i zacznie juz cos tam opowiadac :)

dzieki za pocieszenie, ale... nawet nie moge sobie zjeść czegos slodkiego, bo mam cukrzycę ciążową :wściekła/y: a R przyjdzie wcześniej niż synio, bo tylko poszedł zdjęcie cyknąć, a z takim nastawieniem, sądzę że to bedzie zdjecie przed szkołą :wściekła/y:
 
reklama
Zgadzam sie z Kasia... olej to... Twoja ciaza juz jest b. zaawansowana praktycznie 31 tydzien... nie warto malenstwa narazac na stresy... zajmij sie czyms aby nie myslec o mezu... :) zrob to co lubisz a mozer czasem nie masz na to czasu to najlepszy sposob :)
 
wrócil, włączył laptopa i CNBC., jakby nic się nie stało. A ja się zamknęłam i się nie mam siły gimnastykować żeby zrozumiał co zrobił. Już mam doła :-( Chyba się zaraz położe spać.. mam ochotę pojeździć na rowerze, ale przecież tego też nie mogę :-( A muszę sie szybko postawić do pionu, żeby być normalna jak wróci synek, ktoś go w koncu do cholery musi wspierać..
 
wrócil, włączył laptopa i CNBC., jakby nic się nie stało. A ja się zamknęłam i się nie mam siły gimnastykować żeby zrozumiał co zrobił. Już mam doła :-( Chyba się zaraz położe spać.. mam ochotę pojeździć na rowerze, ale przecież tego też nie mogę :-( A muszę sie szybko postawić do pionu, żeby być normalna jak wróci synek, ktoś go w koncu do cholery musi wspierać..
Iza poloz sie i przespij a potem zajmij sie synkiem i bawcie sie w najlepsze :):tak:
 
Nie wiem czy dokładnie to czujesz Iza, ale może podobnie.. też tak ostatnio miewam jak coś jest nie tak.. po prostu najchętniej zamknęłabym się w sypialni albo gdzieś byle z dala od ludzi a mam świadomość, że muszę w pionie pozostać bo ktoś czegoś moze ode mnie chcieć.. Bo muszę stanąć na wysokości zadania. Ty masz dzieci, wiec pewnie też ciut inne podejście. Ale ja czasami bym powiedziała wszystkim żeby spadali bo muszę się wreszcie sobą zająć:-)


 
teraz mnie cos trafi.... jak pisalam mielismy wyjsc na zalegly obiad walentynkowy i co i d..pa... pracocholik siedzi w pracy a mi brzuch z glodu wykrzywia... bo uslyszalam nie bierz tyle na sniadanie bo od razu jedziemy na obiad!!! wrrr
 
Nie wiem czy dokładnie to czujesz Iza, ale może podobnie.. też tak ostatnio miewam jak coś jest nie tak.. po prostu najchętniej zamknęłabym się w sypialni albo gdzieś byle z dala od ludzi a mam świadomość, że muszę w pionie pozostać bo ktoś czegoś moze ode mnie chcieć.. Bo muszę stanąć na wysokości zadania. Ty masz dzieci, wiec pewnie też ciut inne podejście. Ale ja czasami bym powiedziała wszystkim żeby spadali bo muszę się wreszcie sobą zająć:-)
http://www.suwaczki.com/

http://www.suwaczki.com/

no właśnie, chętnie bym tak zrobiła... ale jakbym się tak odwróciła od dzieciaka, to on zaraz by myślał, że to przez niego, że pewnie coś złego zrobił, choć nie wie co. No nie mogę własnym dzieciom świadomie fundować takich przeżyć ..
 
:) opoznienie troche przez malucha - zle samopoczucie ;) i troche brak czasu :( ale w koncu pojechalismy i bylo bardzo milo :) na szczescie jedzenie nadal maja pyszne wiec maz planuje kolejny raz :)
 
reklama
Do góry