agrafka80
Fanka BB :)
dokładnie kochana o to chodzi:-):-)
ja zauważyłam różnicę ale ja z pipidówy tak że...
aga - o właśnie, a ja też zauważyłam też w mniejszych miejscowościach jest czasem drożej niż w dużych miastach. W Lublinie wszyscy powtarzają, ze życie w Warszawie jest drogie bo np. jedzenie drogie. No i kiedyś sprawdziliśmy - ser edam rycki, polędwica sopocka i jogurty joguś w warszawskim Leclercu okazały się tańsze niż w Tesco w Lublinie!