Podobne tematy
- Zamknięty
- Myszaaaa
- Ciąża, poród, połóg
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak się nie mylę, to w szpitalu w Łodzi sa świetni lekarze od małych chorych serc. Może tam zadzwoń lub napisz może oni skonsultują i zdecydują się zaryzykować by zająć się twoja córeczka. Tyle przychodzi mi do głowy.Czuje że.mam związane ręce..
Czuje że ja już skazali na to że nie będzie poprawy że nie ma sensu i tak jej operować....co mam robić...do kogo uderzyć...kogo mam prosić o pomoc...wiem....jakie było podejście lekarzy do nas na kardiologii...tylko dwoje jako tako nam dawało szansę....i sie zainteresowało...ale...to nie był nasz lekarz prowadzący...nie....wiem co...robić...
Jak się nie mylę, to w szpitalu w Łodzi sa świetni lekarze od małych chorych serc. Może tam zadzwoń lub napisz może oni skonsultują i zdecydują się zaryzykować by zająć się twoja córeczka. Tyle przychodzi mi do głowy.
Trzymam kciuki za dobre wieści [emoji110][emoji110][emoji110]Na razie czekam na nieformalne informacje z jednego źródła czy oni planują ja jeszcze leczyć kardiochirurgiczne czy nie ....czy już jest skreślona.
Jeśli chodzi o kardiochirurgię to właśnie Łódź i krakow. Już Mała jest w jednej z najlepszych placówek a jednak NewMom ma ją bliżej...Jak się nie mylę, to w szpitalu w Łodzi sa świetni lekarze od małych chorych serc. Może tam zadzwoń lub napisz może oni skonsultują i zdecydują się zaryzykować by zająć się twoja córeczka. Tyle przychodzi mi do głowy.
Jest w najlepszych rękach.No właśnie...a korektę robił jej sam profesor Skalski więc nawet nie wiem czy by ją w Łodzi przyjęli zapoznając się z jej historia leczenia, do Łodzi hmm pewnie z 300 km, do Krakowa mam 100 i autobusy co chwilę żeby móc ją odwiedzać, do Łodzi tylko przeprowadzka.